Connect with us

Rodzina

Nawet po ślubie Anna bardzo dba o swoich rodziców. Pomaga im finansowo, kupuje jedzenie, różne domowe sprzęty. Anna uważa, że ​​tak właśnie powinno być, ale jej mąż się na nią o to złości

Anna jest ze swoim mężem 4 lata. Są normalnym, szczęśliwym małżeństwem, ale, jak to bywa, i oni mają swojego trupa w szafie. Otóż Anna od dzieciństwa ma bardzo dobre relacje ze swoimi rodzicami. Zawsze we wszystkim ją wspierali, pomagali, żeby mogła skończyć dwa kierunki studiów, interesowali się nią i zawsze brali pod uwagę jej potrzeby.

Teraz Anna uważa, że ​​nadszedł czas, żeby zacząć spłacać rodzicom ten dług. Dobrze zarabia, dlatego pomaga im finansowo, kupuje jedzenie i sprzęty do domu. Rodzice mówią, że wszystko mają i żeby nie wydawała na nich niepotrzebnie pieniędzy, ale oczywiście cieszą się, że wychowali takie dobre dziecko i że mają w niej wsparcie.

Kiedy mąż Anny się o tym dowiedział, bardzo rozgniewał się na żonę. Powiedział, że jego nie stać na to, żeby pomagać swoim rodzicom, bo aż tyle nie zarabia. Poza tym uważa, że zamiast tyle dawać rodzicom, powinna raczej dołożyć te pieniądze do domowego budżetu i odkładać na większe mieszkanie. Będą go potrzebowali, kiedy pojawią się dzieci. Zadzwonił nawet do rodziców Anny, żeby z nimi o tym porozmawiać.

Anna z kolei uważa, że ​​taka pomoc jest całkiem normalna. Mówi, że ma wystarczająco dużo pieniędzy, żeby i dać rodzicom, i trochę odłożyć. Jeżeli jej męża tak to denerwuje, to niech sam spróbuje więcej zarabiać. A jego to irytuje, bo jest lekarzem i wiadomo, że jego pensja jest niższa niż menedżerki w dużej firmie. Nawet prywatny gabinet nie poprawi aż tak znacząco jego sytuacji finansowej.

Trending