Rodzina
Na początku to ja utrzymywałam rodzinę brata, ale kiedy mnie potrzebna była pomoc, Darek odmówił
Tak się złożyło, że w życiu osiągnęłam znacznie więcej niż mój starszy brat. Ożenił się bardzo wcześnie, bo jego dziewczyna zaszła w ciążę. Oboje mieli zaledwie po 18 lat. Nigdy nie skończył studiów i zaczął pracować jako zwykły robotnik budowlany. Mnie się udało zdobyć wyższe wykształcenie i dobre stanowisko w miejscowej firmie marketingowej.
Zawsze musiałam pomagać rodzinie Darka. Moja mama uważa, że powinnam im pomagać, chociaż ja osobiście mam inne zdanie. Czy dorosłemu mężczyźnie tak trudno jest znaleźć lepiej płatną pracę? Poza tym jego żona, Sandra, siedzi w domu, nie pracuje i nie ma najmniejszego zamiaru tego zmieniać. Swoją drogą ich córka ma już 5 lat – nie chodzi do przedszkola, tylko cały dzień spędza z mamą.
Doszło do tego, że spłacałam ich kredyt i finansowałam wakacje. Niepotrzebnie raz zabrałam rodzinę mojego brata do Turcji, bo nie chcieli jechać nad Bałtyk – teraz zawsze oczekują, że będę ich zabierała na wakacje. Ale miałam trochę oszczędności i postanowiłam pomóc Darkowi otworzyć własną firmę. Kupiłam mu własny magazyn, potem mały sklepik i sama nawiązałam kontakty z dostawcami. Moim wielkim błędem było to, że od razu zarejestrowałam wszystko na niego – po prostu dałam mu w prezencie firmę. Na szczęście Darek sprawnie wszystkim zarządzał. Udało mu się utrzymać wysokie zyski i nie potrzebował już mojej pomocy. Minęły 4 lata. Wszyscy żyli szczęśliwie i dostatnio.
Ostatnio wydarzyła się bardzo nieprzyjemna sytuacja. Firma, w której pracowałam, zbankrutowała. Wszystkie moje oszczędności wydałam na zakup mieszkania, więc zostałam bez żadnych pieniędzy. Nie mogłam znaleźć nowej pracy. Poprosiłam brata o pomoc. Darek z miejsca odmówił mi pomocy materialnej, tłumacząc się, że ma rodzinę, żonę i dwoje dzieci – i wszystkich musi nakarmić. Wtedy poprosiłam, żebym mogła u nich zamieszkać, a swoje mieszkanie bym wynajęła. Na to też się nie zgodził.
Jedyne, co mi pozostało, to przenieść się do małego miasteczka mojej mamy. Chętnie mnie do siebie przyjęła i była zszokowana zachowaniem syna. Tak to jest, pomagasz człowiekowi przez całe życie, a potem nie otrzymujesz od niego żadnej wdzięczności. Dwa miesiące później znalazłam pracę w innej firmie i wróciłam do stolicy. Jednak po tym zdarzeniu nie utrzymuję już kontaktów z bratem, za bardzo mnie zabolało jego zachowanie.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech