Connect with us

Rodzina

Moja żona jest najstarszym dzieckiem w rodzinie, więc wszystkie weekendy, święta, a nawet dni powszednie spędzaliśmy na wsi, pomagając jej rodzicom. Ale od kilku lat nie utrzymujemy z nimi kontaktu, bo teściowa w ogóle nie doceniła naszej pomocy

Julia i ja pobraliśmy się, gdy ona miała 19 lat, a ja 23. Wszystko potoczyło się bardzo szybko: zaczęliśmy się spotykać, po kilku miesiącach wynajęliśmy wspólnie mieszkanie, a po półtora roku się pobraliśmy. Chociaż mieszkaliśmy trochę ponad 100 kilometrów od wioski moich teściów, to i tak musieliśmy ich odwiedzać w każdy weekend. Moja teściowa zawsze oczekiwała od córki pomocy. Julia od dzieciństwa robiła wszystko w domu. Musiała być dobrą córką, sprzątać dom, uprawiać ogród i gotować; miała też być dobrą starszą siostrą i odrabiać z bratem lekcje; oraz dobrą sąsiadką i pomagać staruszce, pani Jadzi, robić zakupy, bo sąsiadka ledwo już powłóczyła nogami; Julia była przy tym wzorową uczennicą i przewodniczącą klasy. To wszystko spoczywało na barkach dziecka, które chciało po prostu bawić się z koleżankami i chodzić na dyskoteki.

Nawet do wiejskiego klubu nie mogła pójść bez młodszego brata, bo wiadomo, jak to często bywa – starsze dzieci wychowują młodsze. No więc Julia biegała jeszcze za małym Sebastianem jako pełnoetatowa niania.

Nic więc dziwnego, że bardzo chciała jak najszybciej wyprowadzić się z domu, żeby w końcu przestać wszystkim usługiwać. Ale daleko nie uciekła.

– Potrzebna mi twoja pomoc, córeczko. – Teściowa dzwoniła w każdy piątek wieczorem. – Trzeba posprzątać w stodole i zrobić porządki w domu.

A w sobotę rano jeździliśmy na wieś pomóc rodzicom Julii. Sadziliśmy warzywa, kopaliśmy ziemniaki, plewiliśmy, kosiliśmy trawę, sprzątaliśmy dom. Na różne święta przywoziliśmy mięso na grilla, no i przyjeżdżaliśmy wcześniej, żeby Julia zdążyła zrobić sałatki.

Przez długi czas nic na ten temat nie mówiłem mojej żonie, bo to jednak jej rodzice i potrzebowali pomocy, ale kiedy zobaczyłem, że moja teściowa po prostu ją wykorzystuje, nie mogłem już dłużej milczeć.

Tego wieczoru pokłóciliśmy się, bo Julia nie widziała tego, że ​​jest wykorzystywana. Nie wracałem już do tej rozmowy i po raz kolejny spokojnie zgodziłem się, żeby pojechać do teściów.

Ale pewnego dnia wszystko się zmieniło. Przyjechaliśmy do wioski w sobotę rano, żeby znowu pomóc w porządkach. Kiedy wyciągałem rzeczy z bagażnika, podszedł do mnie sąsiad, pan Mietek, i powiedział, że cieszy się, że mnie wreszcie poznał.

– Wyglądasz na dobrego faceta, ale bardziej wierzę twojej teściowej. Dlaczego nie chcesz jej pomagać? Trawa jest nieskoszona od miesiąca, płot się chwieje. Przyjeżdżasz tu tylko po to, żeby się najeść? – zapytał pan Mietek. – Wiesz, krewnym trzeba pomagać, to bardzo ważne!

Moje zaskoczenie nie miało granic.

– Skąd ma pan takie informacje? – zapytałem.

– A, Zosia jest koleżanką mojej żony i dobrze wiem, że przyjeżdżacie tu sobie odpoczywać, a starzy rodzice harują jak woły.

Dobrze, że samochód był otwarty i moja żona usłyszała całą tę rozmowę. Zamknąłem bagażnik, w którym zresztą leżała kosiarka i zapas jedzenia dla teściów, wsiadłem do samochodu i pojechaliśmy do domu.

Od tego czasu minęło już dużo czasu, a teściowa wiele razy dzwoniła do Julki, żeby zapytać, co się stało, na co moja żona po prostu odpowiedziała: „Idź do swojej sąsiadki i zapytaj, co jej mąż powiedział mojemu mężowi. A jeszcze lepiej, zadaj sama sobie pytanie, dlaczego nikt nie może ci dogodzić”. Julia odłożyła słuchawkę i się rozpłakała…

Rodzina12 godzin ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Dzieci20 godzin ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Rodzina12 godzin ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Nigdy bym nie pomyślał, że mój przyjaciel może mnie zdradzić. Kiedy przedstawiłem Monikę moim znajomym, od razu zobaczyłem zazdrość w ich oczach. Po naszym ślubie Monika dużo pracowała. W ogóle nie pojawiała się w domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nasze małżeństwo się skończyło.

Dzieci20 godzin ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Relacje4 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Trending