Connect with us

Rodzina

Moja siostra postanowiła oszukać mamę.

Moja siostra po ślubie cały czas żyła bardzo skromnie. Za niedługo miała termin porodu, a mieszkała sama w akademiku. Mama postanowiła przenieść się do naszego domku na wsi, w zamian dać jej mieszkanie.

Matka była w podeszłym wieku i była już na emeryturze. Mama nie ufała nikomu, a sama nie miała czasu na podróż. Dodatkowo miała problemy z nogą, więc zaproponowałam jej napisanie pełnomocnictwa na mnie, abym odebrała i przyniosła emeryturę mojej matce.

Przez kilka lat konsekwentnie dostarczałam jej emeryturę co miesiąc wraz ze wszystkimi dokumentami. Pracowałam i widząc, że te pieniądze nie są dla niej wystarczające, postanowiłam przekazać jej trochę swoich dochodów.

Mama o niczym nie wiedziała. Siostra nie rozumiała skąd ta wysokość emerytury. Mama zaczęła częściej jeździć do miasta, nie zwykłym autobusem, jak zwykle, ale taksówką.

Pewnego dnia, kiedy siedziałam w biurze, otrzymałam telefon i zostałam poinformowana o unieważnieniu mojego pełnomocnictwa i przepisaniu go mojej siostrze Paulinie.

Zadzwoniłam do siostry, a ona powiedziała, że wraz z mamą znają całą prawdę i że jestem złodziejką. Te słowa bardzo mnie zraniły, ponieważ nie zdawałam sobie sprawy, że mama naprawdę uwierzyła w to kłamstwo siostry. Nie byłam jednak zaskoczona takim postępowaniem Pauliny.

Postanowiłam nie odwracać uwagi od pracy i zaniechałam kontaktu z rodziną. Po kilku tygodniach dowiedziałam się, że mama wyrzuciła Paulinę z mieszkania i wróciła do miasta, aby tam zamieszkać.

Mama nas kochała, ale bardzo się na nią obraziła po takim oszustwie. Kiedy siostra odebrała emeryturę, była zła i powiedziała, że nie poświęci na to więcej czasu.

Kiedy przyjechałam do mamy, mama przeprosiła mnie za to, że uwierzyła w kłamstwo siostry. Po tym wydarzeniu wszystko wróciło na swoje miejsce. Paulina była na mnie zła i nie chciała już ze mną rozmawiać, ale wiedziałam, że nie ma w tym mojej winy i byłam spokojna.

Trending