Dzieci
Moja mama powstrzymała histerię dziewczynki dzięki swojemu bezcennemu doświadczeniu ze mną
Jako dziecko byłam raczej okropna i bardzo nieposłuszna. Szczerze mówiąc, to można nawet powiedzieć, że byłam histeryczką. Gdybym miała teraz zamienić się miejscami z moją mamą wtedy, to chyba byłoby to dla mnie bardzo trudne do zniesienia.
Teraz to dobrze rozumiem. Niedawno były urodziny mojego chrześniaka. Zupełnie się nie znam na tych dziecięcych rzeczach, więc poprosiłam mamę, żeby mi pomogła coś kupić na prezent. Po pracy akurat miała trochę wolnego czasu.
Pojechałam więc po mamę i ruszyłyśmy na zakupy. Kupiłam trochę ubranek, bo prosiła o nie mama chrześniaka. Po raz kolejny doszłam do wniosku, że nigdy nie zrozumiem matematyki dziecięcych rozmiarów. Dobrze, że poprosiłam mamę o pomoc.
Z zabawkami było trochę łatwiej. Przynajmniej wiedziałam, o co w nich chodzi. Kupiłam kilka zabawnych robotów i jakąś elektroniczną grę, którą poleciła sprzedawczyni.
Wtedy nagle usłyszałyśmy, jak ktoś wściekle krzyczy w pobliżu półek z lalkami. To była dziewczynka w wieku pięciu, może sześciu lat. Wszyscy sprzedający i klienci zaczęli na nią patrzeć. Spojrzałam na matkę dziecka, która po prostu stała i wyglądała, jakby nie wiedziała, co ma zrobić.
“ Ona nie widzi tej histerii? W ogóle nie reaguje!”
Oczywiście byłam oburzona. Ale moja mama sprowadziła mnie na ziemię: „To nie jest żadna histeria w porównaniu z tym, co ty urządzałaś jako dziecko”. Zaczerwieniłam się i spuściłam oczy. Moja mama podeszła do tej dziewczynki i powiedziała: „Wiesz, słyszałam, że dzisiaj dzieci dostają bardzo piękne flamastry za uśmiechy. A ta lalka w ogóle nie pasuje do takiej księżniczki jak ty.” O dziwo, dziewczynka uspokoiła się, a jej matka skinęła głową w podziękowaniu.
W ten sposób mama pokazała mi, że jest ekspertem w powstrzymywaniu dziecięcych napadów złości.
-
Ciekawostki11 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.