Rodzina
Moja córka Agata po ślubie nie pracowała, po prostu siedziała w domu. Teraz doszło do tego, że mąż chce się z nią rozwieść, bo znalazł inną kobietę
Agata wyszła za mąż w wieku 20 lat. W tym czasie jeszcze studiowała na uniwersytecie. Moja córka zawsze brała udział we wszystkich wydarzeniach na uczelni, brała udział w konkursach, chodziła dodatkowo na lekcje rysunku, ale po ślubie wydawało się, jakby ją ktoś podmienił. Agata zrobiła się bierna, nie chciała iść do pracy, przestała robić wszystko to, czym lubiła zajmować się wcześniej.
Jej mąż Staszek to dobry chłopak. Zawsze ją wspierał, podpowiadał, w czym mogłaby się zrealizować. Ale Agata siedziała w domu i oglądała telewizję. Poznali się ze Staszkiem na wernisażu, spodobała mu się jej tajemniczość i elokwencja, ale teraz wszystko się zmieniło. Moje dziecko przestało się rozwijać, przestało się wszystkim interesować, nic nie sprawiało jej przyjemności.
Agata jest żoną Staszka już od 10 lat. Mój zięć pracuje jako manager w dużej firmie, dobrze zarabia, proponował pracę mojej córce, ale ona odmówiła.
Staszek to wspaniały chłopak i bardzo chciał mieć dużą rodzinę. Starali się o dziecko, ale nic z tego nie wyszło. Nie wiem, dlaczego im się nie udało, nie robili żadnych badań ani się nie leczyli. Tak przynajmniej wiedzieliby w czym problem, a ja już bym może miała wnuki.
Staszek spełniał wszystkie kaprysy Agaty, najwyraźniej bardzo ją kochał. Chciała jechać nad morze – jechali. Po obejrzeniu ulubionego serialu chciała pojechać do Turcji – Staszek wziął urlop i pojechali. Agata też starała mu się dogadzać: gotowała wszystko to, co chciał, rano szykowała śniadanie, ale kiedy szedł do pracy, siadała na kanapie i oglądała telewizję. Jestem bardzo rozczarowana tym, że moja córka zrobiła się tak obojętna na wszystko.
Kiedy rozmawiałam z teściową mojej córki, też powiedziała, że jej się to nie podoba. Syn czasami przychodzi do niej w złym humorze. Nie opowiada o swoim małżeństwie, ale wszystko jest jasne. Odnosi sukcesy w pracy, doskonale sobie radzi. Pieniędzy im nie brakuje, kupili mieszkanie, stać ich na dobre restauracje, ale w ich rodzinie coś się nie układa. Mama Staszka powiedziała: „Widzę, jak patrzy na szczęśliwych rodziców z małymi dziećmi. Wiem, że chce mieć dziecko, ale Agata z jakiegoś powodu nie chce tego problemu rozwiązać.”
Jakkolwiek by to nie brzmiało, żal mi mojego zięcia. Staszek jest wspaniałym człowiekiem, bardzo dobrze traktuje moją córkę, swoją matkę i mnie. Składa mi życzenia na wszystkie święta, daje kwiaty, nie skarży mi się, bo wie, że Agata to moje jedyne dziecko.
Próbowałam porozmawiać z córką, ale ona nie chciała. Pewnego dnia przyszedł do mnie zięć i powiedział, że chce się rozwieść z moją córką. Staszek powiedział, że jest mu bardzo przykro, ale poznał inną kobietę i się w niej zakochał. Nie popieram czegoś takiego, uważam, że zdrada to przede wszystkim niewierność wobec samego siebie, ale w tej sytuacji do pewnego stopnia jestem to w stanie zrozumieć.
Podczas trwania ich małżeństwa Staszek kupił wiele rzeczy: mieszkanie i samochód, którymi będzie musiał podzielić się z moją córką. Nie wiem, co myśleć w tej sytuacji i co zrobić, ale ani Staszek, ani Agata na coś takiego nie zasłużyli.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech