Historie
Moja babcia i jej siostra zasiały pankę z powodu fake newsa na Facebooku
Powiem szczerze. W dzisiejszych czasach dużo mówi się o bezpieczeństwie w sieci, że trzeba pomagać starszym osobom odnajdywać się w przestrzeni cyfrowej. Są nawet kursy dla seniorów, żeby nauczyli się obsługiwać komputery i internet.
Ale bez względu na to, co tam ktoś mówi, starsi ludzie to jednak zupełnie inne pokolenie. Wieloma rzeczami się od nas różnią: sposobem myślenia, opiniami, marzeniami, a także stereotypami, wartościami i poglądami na świat.
A teraz wszystko nie jest takie proste. My – młodsze pokolenie – myślimy zupełnie inaczej, dlatego sieci społecznościowe, które są używane głównie przez młodych ludzi, mogą być zupełnie niezrozumiałe dla starszych.
Opowiem wam teraz nie tylko o sprawach technicznych i korzystaniu z gadżetów, ale o czymś znacznie ważniejszym. Chodzi o umiejętność filtrowania tego ogromnego strumienia informacji, oddzielania kłamstwa od prawdy.
No bo jest cała masa wymyślonych wiadomości i głupich historii. Pominę już oszustów, którym ufają tysiące ludzi, nie tylko osoby starsze.
O tych pozbawionych skrupułów ludziach trzeba by napisać osobno, bo myślę, że wiele osób miałoby coś na ten temat do powiedzenia.
Ale teraz mówię o czymś innym. O tych różnych bzdurach, które ludzie piszą, żeby tylko więcej zarobić, mieć więcej wyświetleń, powiększyć liczbę subskrybentów i tak dalej. A niektórzy może i dla zabawy.
Opowiem wam o sytuacji, która wydarzyła się w naszej rodzinie, to będziecie wiedzieli, o czym mówię.
Mam babcię, a ona ma siostrę. Obie kupiły sobie smartfony i założyły konta na portalach społecznościowych. Pomyślałam, że to dobrze, bo będą miały zajęcie i szybko się nauczą wszystko obsługiwać.
Ale się jednak pomyliłam. Wracam ostatnio do domu, zmęczona, pomyślałam, że położę się wcześniej spać. Ale słyszę, że w domu jest jakieś zamieszanie.
Babcia razem ze swoją siostrą uznały, że trzeba koniecznie zabrać naszego psa na noc do domu. Spróbowałam więc się dowiedzieć, o co chodzi i czy coś się stało, że nagle wpadły na taki pomysł.
Okazało się, że powodem był artykuł, który moje seniorki przeczytały na Facebooku. Napisali w nim, że dziś wieczorem nad naszym miastem przeleci helikopter i rozpyli substancje, które mogą być trujące.
Wszystko po to, żeby po pandemii zdezynfekować wszystkie ulice i powierzchnie. Ledwo powstrzymałam się od śmiechu. Od razu widać, że to fake news. Jedyne, czego nie mogę pojąć, to jak można wierzyć w takie bzdury. I co wy na to powiecie, może to ja czegoś nie rozumiem?
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech