Connect with us

Życie

Mój syn wcale nie jest do mnie podobny, może żona coś przede mną ukrywa?

Na to dziecko czekaliśmy bardzo mocno. Żona przez długi czas nie mogła zajść w ciążę, biegaliśmy po lekarzach, ale nic nie pomagało. Nie porzuciliśmy jednak nadziei, że będziemy kiedyś rodzicami. I zdarzył się cud, pewnego dnia na mój telefon przyszła wiadomość od żony: „gratulacje, tatusiu!”, a na dole było zdjęcie testu ciążowego.

Wtedy byłem najszczęśliwszą osobą na świecie, w końcu zostanę ojcem, tak bardzo tego chciałem!

Ciąża żony przebiegała dość spokojnie, wspierałem ją we wszystkim, zabrałem ją do mojej matki, byłem spokojniejszy, ponieważ dużo pracowałem i nie chciałem zostawiać ciężarnej żony w pustym mieszkaniu, bałem się o nią.

Żona nie chciała mieszkać z teściową, ale obiecałem, że to tylko na chwilę — dopóki nie urodzi. Relacje mojej matki z żoną były złe…

Nadszedł dzień, kiedy mój syn przyjdzie na świat. Brałem udział w porodzie i wspierałem moją żonę tak bardzo, jak tylko mogłem.

Kiedy urodził się mój syn, natychmiast dano mi go potrzymać. To, co zobaczyłem, bardzo mnie zdenerwowało.

Syn nie był do mnie podobny. Nie wyglądał nawet jak żona. Nawet jego kolor skóry był ciemniejszy. Wtedy poczułem się oszukany. Z sali wyszedłem ponury, mama zauważyła moje niezadowolenie.

Przed wypisem nie pojawiłem się w szpitalu. Żona zaczęła się na mnie obrażać, nie rozumiała, dlaczego się tak zachowuję.

Nadszedł dzień, kiedy żona i syn zostali wypisani ze szpitala. Tylko moja matka przyszła pogratulować, rodzice żony byli za granicą. Gdy tylko mama zobaczyła swojego wnuka, natychmiast krzyknęła: „to nie jest mój wnuk!”. Wtedy wszystkie pielęgniarki były zszokowane.

– Jak to nie twój? – żona się oburzyła.

– Nie wygląda jak mój syn! W ogóle, ma nawet ciemny kolor skóry, zdradzałaś mojego syna?

Wszystko to działo się w szpitalu, byłem bardzo zawstydzony i chciałem szybko iść do domu. Żona była wtedy cała we łzach.

Moje podejrzenia nie ustawały. Postanowiłem zrobić test na ojcostwo, aby się uspokoić. Żona była wtedy bardzo wściekła, powiedziała, że ją obrażam, ale nie mogłem inaczej. Mama podsyciła nasz konflikt.

Test wykazał na 99,9%, że jestem ojcem, a powodem, dla którego syn miał ciemny kolor skóry, były geny. Okazało się, że moja babcia umawiała się kiedyś z czarnym mężczyzną. Moja matka wiedziała o tym wszystkim, ale nic mi nie powiedziała!

Trending