Connect with us

Historie

Moi rodzice i ja przestaliśmy rozmawiać z babcią, ponieważ ciągle zmuszała wszystkich do pracy na działce, a kiedy odmawialiśmy, złościła się i na nas krzyczała

Już prawie od dwóch lat nie rozmawiam z babcią Janką, ponieważ między nią, mną i rodzicami pojawił się konflikt, którego nie potrafimy rozwiązać. Babcia zawsze miała trudny charakter, z którym najpierw nie poradził sobie dziadek i ją zostawił, później córka, która zerwała z nią wszelkie kontakty, no a teraz my…

Babcia Janka zawsze była głęboko przekonana, że wszystkie ​​jej „rozkazy” należy bezwzględnie wykonywać, dlatego oczekiwała od innych posłuszeństwa. Uważa, że ​​tylko ona ma rację, a wszyscy inni nie. Babcia zawsze musi mieć ostatnie słowo, dlatego na starość została sama.

Konflikt między nami a babcią zaczął się dawno temu, ale przybrał na sile, gdy postanowiła kupić sobie działkę. Przeszła na emeryturę, nie mogła znaleźć sobie zajęcia, więc postanowiła uprawiać owoce i warzywa. Mój ojciec zawsze jej pomagał, ale nie dlatego, że bardzo lubił grzebać się w ziemi, tylko dlatego, że nie mógł pozwolić matce na tak ciężką pracę.

Moja mama od razu powiedziała swojej teściowej, że praca na działce nie jest tym, na co ma ochotę, więc nie będzie tam jeździć. Babcia Janka nie nalegała, ale kiedy ojciec zaczął jej rzadziej pomagać, bo dostał awans w pracy i miał przez to mniej czasu, babcia zaczęła dzwonić do mamy i prosić ją, żeby przyjechała i jej pomogła. A wiedziała bardzo dobrze, że na synową nie ma co w tej sprawie liczyć.

Wtedy jej „prośby”, które bardziej przypominają rozkazy, zamieniły się w krzyki i złość, które trafiały i we mnie. Babcia mówiła: „Och! Masz już takie duże dziecko, a nie chcesz jej wysłać, żeby mi pomogła!” Bardzo mnie to rozzłościło, bo po pierwsze nie mam nawet czasu, żeby się porządnie wyspać, bo jestem na 130 procent zajęta chodzeniem na dodatkowe kółka i zajęcia, a po drugie jestem dorosłą dziewczyną i sama mogę zdecydować, czy chcę gdzieś jechać i kopać ogródek, czy nie.

Dziwi mnie jedno: babcia kupiła sobie działkę, żeby mieć zajęcie, a teraz zmusza wszystkich, żeby robili to, co ona chce. Po co decydowała się na działkę, żeby wszystkich krewnych wysyłać do pracy w ogródku?

W dodatku nic z tej jej działki nie zabieramy. W sklepie kupimy to samo szybciej i wygodniej. I nie musimy przy tym tracić czasu i paliwa tylko po to, żeby przywieźć do domu parę marchewek.

A teraz babcia Janka sama jeździ na tę swoją działkę i wszystko też robi sama – przez to, że uwielbia wydawać polecenia i chce każdym rządzić. Z jednej strony szkoda, że ​​tak się stało, ale z drugiej strony nie chcę tolerować takiego traktowania i siebie, i mojej rodziny.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie8 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci8 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie8 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki8 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie8 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje8 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki8 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending