Dzieci
Matka goli własną głowę, żeby wesprzeć córkę chorą na raka

Mama to osoba, która będzie cię wspierać przez całe życie i zawsze będzie przy tobie, nawet w najtrudniejszej sytuacji. Film, w którym kobieta okazuje wsparcie swojej córce, która choruje na raka, rozprzestrzenił się na całym świecie i poruszył serca milionów widzów.
Luciana Rebello od dawna walczy z rakiem. Z tego powodu musiała ogolić głowę, przez chorobę zaczęły jej wypadać włosy. Cała jej rodzina włączyła się w tę akcję i pomogła jej ogolić głowę. Ale kobieta nie oczekiwała tego samego od swojej matki.
Po tym, jak ogoliła córce pół głowy, matka Luciany wzięła elektryczną maszynkę do golenia i zaczęła pozbywać się własnych włosów. Jej córka się tego nie spodziewała i nie mogła w to uwierzyć. Powtarzała, „Mamo, dlaczego to robisz?” i nie mogła powstrzymać zaskoczenia. Później oczy Luciany wypełniły się łzami, była bardzo wzruszona tym, co zrobiła jej mama, bo każdej kobiecie trudno jest się pozbyć pięknych włosów.
Dobrze, że na świecie są tak silne kobiety, które są gotowe poświęcić coś dla dobra swoich dzieci. Mama dziewczyny udowodniła, że takie wsparcie daje niesamowitą motywację do dalszego życia!
Luciana Rebello wszystko sfilmowała i opublikowała w sieciach społecznościowych. Ludzie byli bardzo poruszeni takim czynem i dzielili się swoimi reakcjami w komentarzach. Byli dumni z determinacji matki i życzyli rodzinie wszystkiego najlepszego. Wy też obejrzyjcie ten filmik i niech was zainspiruje to niesamowite wsparcie w trudnych momentach życia!

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina2 lata ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie2 lata ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki