Ciekawostki
Kobieta weszła do lodowatego basenu, żeby uratować swojego psa

Dla każdego utrata swojego domowego pupila to ciężkie doświadczenie. Dlatego jeżeli istnieje jakaś szansa, żeby uratować zwierzę, właściciel zrobi wszystko, żeby jego pies był żywy i zdrowy.
Kobieta ze stanu Tennessee w USA nie zastanowiła się długo, kiedy zobaczyła, że jej pies wpadł zimą do lodowatego basenu. Jej dwa psy biegały po podwórku i jak zwykle bawiły się ze sobą. Ale nagle jeden z nich nie zauważył krawędzi basenu i wpadł prosto do zimnej wody.
Dobrze, że kobieta to zobaczyła. Od razu, w cienkim ubraniu, weszła do basenu i zaczęła szukać psa. Przeszła basen wszerz, ale nie znalazła zwierzęcia, bardzo się zdenerwowała, zaczęła wpadać w panikę. Wyszła z basenu, obiegła go dookoła i znowu wróciła do poszukiwań pod wodą.
Tym razem udało jej się wyciągnąć przemarzniętego psa z wody. Był nieprzytomny, więc kobieta natychmiast wbiegła do domu, żeby go ratować.
To była naprawdę straszna sytuacja. Całe szczęście, że właścicielka była wtedy w domu i że udało jej się wydostać zwierzę. Bo wszystko mogło się, niestety, zupełnie inaczej skończyć. Mieszkanka USA wykazała się ogromną odwagą i męstwem, wchodząc do lodowatej wody w poszukiwaniu swojego czworonożnego przyjaciela. Zupełnie nie myślała wtedy o sobie, że może poważnie zachorować po takim wyziębieniu. W tym momencie najważniejsze było to, żeby uratować psa.
Wideo zebrało wiele wyświetleń i poruszyło serca milionów. Widzowie w komentarzach wyrażali nadzieję, że pies przeżył i pisali, że są dumni z tak odważnej kobiety.

-
Ciekawostki4 miesiące ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Dzieci3 miesiące ago
Do przedszkola chodzili bardzo podobni do siebie chłopcy, wyglądali jak bracia
-
Rodzina2 lata ago
Straciłam syna, ale dzięki temu znalazłam córkę.