Connect with us

Historie

Już lepiej dorastać w domu dziecka niż z taką babcią

Beata ma teraz 45 lat i wciąż z przerażeniem wspomina swoje dzieciństwo. Jej rodzice zmarli, gdy dziewczynka miała 7 lat. Zaopiekowała się nią babcia, matka jej ojca. Ale lepiej by było, gdyby wysłali ją wtedy do sierocińca, niż do babci.

Babcia Beaty nigdy nie lubiła jej matki. Można powiedzieć, że wręcz jej nienawidziła za to, że “ukradła” jej jedynego syna i zmusiła go do życia w mieście. Tak więc babcia Halina nigdy ich nie odwiedzała ani nie zapraszała do siebie. Ale stało się tak, że rodzice dziewczynki zginęli i Beatka została sama. Żeby nie trafiła do domu dziecka, matka jej ojca zabrała dziewczynkę do siebie na wieś.

Beatka myślała wtedy, że jej babcia będzie taka, jak w książkach: będzie ją rozpieszczać, kupować słodycze, piec ciasta, szyć piękne sukienki. Ale życie okazało się zupełnie inne. Babcia Halina nie kochała swojej wnuczki, bo była za bardzo podobna do jej synowej. To dlaczego w ogóle zabrała ją do siebie? Bo inaczej cała wieś nie dałaby jej spokoju, gdyby dowiedziała się, że oddała własną wnuczkę do sierocińca. Kobieta bała się potępienia, ale i tak chodziła po wsi i krzyczała: „Dodatkowa gęba do wykarmienia, wszystko na moich starych barkach, synowa nawet po śmierci podłożyła mi świnię.” Dziewczynka wiele razy słyszała takie słowa i była tym przerażona.

Beatka od dzieciństwa ciężko pracowała. Musiała przynosić ziemniaki z piwnicy, kopać buraki w polu i ładować ciężkie dynie na przyczepę. Przynosiła wodę ze studni, a babki nie interesowało, że to dla dziecka za ciężka praca. W wieku 9 lat dziewczynka potrafiła już wydoić krowę i nakarmić świnie. Zawsze sama sobie szukała jedzenia, bo babcia nie za bardzo się o nią troszczyła. Kupowała używane ubrania w lumpeksie, a wnuczka nosiła je, dopóki nie zdarła. Buty dostawała po dzieciach sąsiadki. Jak to dziecko, czasami miała ochotę zjeść loda czy coś słodkiego, ale babcia Halina była skąpa i mówiła, że nie wolno przejadać pieniędzy, trzeba oszczędzać.

Kiedy dziewczynka podrosła, koleżanki zaczęły ją zapraszać, żeby poszła z nimi na tańce albo posiedzieć na ławce. Chłopaki grali wtedy na gitarze, a dziewczyny śpiewały. Ale babcia Haliny najpierw nie pozwalała Beacie nigdzie chodzić, a potem zarzuciła ją pracą tak bardzo, że już na nic innego nie miała siły. Czasami Beata wymykała się z domu po kryjomu, nie mówiąc nic babce. Wtedy ta potrafiła znaleźć dziewczynę i na oczach wszystkich pobić laską. Przy tym krzyczała i wyzywała Beatę, nie przebierając w słowach.

Kobieta nie chciała, żeby wnuczka wyjechała do szkoły, bo bała się o to, kto będzie robił całą pracę w domu. A kiedy dziewczyna siedziała nad podręcznikami i się uczyła, babka krzyczała na nią i kazała iść do pracy.

Na szczęście Beata była silna. Potrafiła znaleźć trochę wolnego czasu na to, czego potrzebowała: czytała w nocy przy latarce, żeby babcia nie widziała, chodziła do lasu zbierać jagody i grzyby, które po cichu sprzedawała, a zdobyte pieniądze chowała pod materac. Odkładała na studia, bo marzyła, żeby zostać prawniczką.

Po maturze Beata nie mówiąc nic babci Halinie, po cichu wstała wcześnie rano i wsiadła do autobusu. Wszystko poszło, jak trzeba. Złożyła dokumenty na uniwersytet, została przyjęta i zamieszkała w akademiku. Żyła ze stypendium, które co miesiąc otrzymywała. Trudno było za to przeżyć, ale musiała sobie poradzić.

Kiedy Beata dostała swoje pierwsze stypendium, postanowiła odwiedzić babcię. Kupiła trochę słodyczy i pojechała, ale, jak się okazało, na próżno. Babcia Halina nie wpuściła jej za próg, przegoniła ją kijem, a nawet kilka razy uderzyła dziewczynę w plecy. Po tym wszystkim krzyknęła jeszcze, żeby już tu więcej nie przychodziła.

A wtedy Beata tylko chciała, żeby babcia była z niej dumna albo chociaż ją pochwaliła… Po kilku latach dziewczyna skończyła prawo, znalazła pracę i wyszła za mąż. Ma teraz własną rodzinę i wciąż z przerażeniem wspomina swoją „kochającą” babcię.

Dzieci6 dni ago

Zapytałam, do której klasy chodzi jej wnuczka, na co usłyszałam nieoczekiwaną odpowiedź

Ciekawostki6 dni ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Historie6 dni ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Dzieci6 dni ago

Mój syn to prawdziwy mężczyzna

Życie6 dni ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Rodzina6 dni ago

Kiedy porozmawiałem na ten temat z żoną, usłyszałem od niej ciekawą propozycję

Rodzina6 dni ago

Przez ten czas, kiedy mieszkaliśmy z rodzicami żony, udało nam się z nimi porządnie pokłócić

Rodzina2 tygodnie ago

Przybrany ojciec

Historie2 tygodnie ago

Moi rodzice bardzo chcieli, żebym poślubił dziewczynę z wyższym wykształceniem. Kiedy przedstawiłem im Klarę, ich radość nie miała granic. Ale moją jedyną i prawdziwą miłością była Ania. Pracowała jako kelnerka, a moi rodzice nie chcieli jej przyjąć do naszej rodziny. Narodziny Maćka wszystko zmieniły.

Życie2 tygodnie ago

– Weź jeszcze kotlet, – pani Danuta ręką nałożyła mi zwęglony kawałek mięsa prosto na talerz. – Mielone znalazłam całkiem tanio

Historie3 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Rodzina3 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie3 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie3 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie4 tygodnie ago

Ale już po ślubie, kiedy pojawiła się kwestia, gdzie będziemy mieszkać z moją żoną, usłyszałem bardzo rozczarowujące wieści

Historie6 dni ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Historie4 tygodnie ago

Kiedyś zaproponowałem synowi, żeby wprowadził się z żoną i synem do mnie, ale teraz czuję się zbędny we własnym mieszkaniu.

Życie4 tygodnie ago

Moja matka wyszła ponownie za mąż niecały rok po śmierci ojca. Powiedziała mojemu bratu i mnie, że ma teraz własne życie. Przypomniała sobie o nas ponownie wtedy, kiedy jej drugi mąż ją zostawił

Życie6 dni ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Życie2 tygodnie ago

Kiedy przeszedłem na emeryturę, żona poradziła mi, żebym poszukał pracy za granicą. Zgodziłem się, bo nasz związek już dawno nie istniał. Wyjechałem do Norwegii do pracy jako stróż. Kiedy wróciłem do domu, moją żonę jakby ktoś podmienił

Trending