Historie
Gdyby tylko był trochę milszy

Jeżeli ktoś jest dobrze wychowany, wszędzie zachowuje się uprzejmie: w domu, na ulicy, w pracy. W przeciwnym razie taka osoba zawsze będzie wchodziła w konflikty i kłótnie.
Doskonałym przykładem tego drugiego przypadku był Dariusz. Pochodził, a jakże, z dobrej rodziny. Oboje rodzice byli nauczycielami, ale wyglądało, jakby chłopak wychowywał się sam. Zawsze ponury, zły, nieprzyjazny. Rówieśnicy omijali go szerokim łukiem, nie miał żadnych przyjaciół.
Darek pracował jako kasjer na stacji benzynowej. Pewnego wieczoru, kiedy był na zmianie, drzwi się otworzyły i do środka weszła piękna młoda dziewczyna.
Darek warknął zanim dziewczyna zdążyła powiedzieć “dzień dobry”:
– Nie da się delikatniej otworzyć tych drzwi? Przez takich jak ty potem ciągle się psują. Dziewczyna nie odpowiedziała, udała, że tego nie słyszała. Przywitała się i zaczęła oglądać towary na półkach.
– A maseczki założyć nie łaska? Będziesz tu rozsiewać swoje zarazki?
Dziewczyna przeprosiła, spokojnie wyciągnęła z kieszeni maseczkę ochronną i naciągnęła ją na twarz.
– Bierzesz coś, czy przyszłaś sobie pooglądać?
Wtedy kobieta już nie wytrzymała:
– Jest pan w pracy i obowiązuje pana jakaś kultura wobec klientów. To po pierwsze. Próbował pan być kiedyś trochę milszy? Może wtedy łatwiej by się panu żyło? To po drugie.
– Nie pouczaj mnie. Decyduj szybciej, bo zaraz muszę przekazać kasę…

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina2 lata ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie2 lata ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki