Connect with us

Rodzina

Gdy moja mama dowiedziała się, że dzieci sąsiadki płacą jej za opiekę nad wnukami, zaczęła się od nas domagać tego samego, bo też chce dostawać pieniądze za czas, jaki spędzi z moim synem.

Ja i mój mąż jesteśmy razem od jakichś 4 lat, mamy rocznego syna. Lubię odwiedzać mamę, bo po sąsiedzku mieszka rodzina z trójką dzieci. Dwoje z nich to bliźnięta, z którymi uwielbiam się bawić. Ich ojciec pracuje za granicą, a matka niedawno wróciła do pracy, więc dziećmi zajmuje się babcia Marysia, która już przeszła na emeryturę. Druga córka pani Marysi również przyprowadza do niej synka, więc kobieta opiekuje się wnukami od rana do wieczora. Starsze dzieci odbiera ze szkoły, odrabia z nimi lekcje, a z młodszymi chodzi na spacery i się bawi. Dzieci tak bardzo ją kochają, że aż miło na to się patrzy.

Ponieważ pani Maria zajmuje się dziećmi, obie córki dają jej za to pieniądze. Dzięki temu może sobie od czasu do czasu pozwolić na jakiś wyjazd z koleżankami albo kupić sobie, co tylko chce. Oczywiście, dzieci nie płacą jej jakichś kokosów. Myślę, że płacą jej tyle samo, ile zapłaciliby opiekunce. Po prostu lepiej i bezpieczniej jest zostawić dzieci z babcią, którą maluchy kochają.

Podoba mi się takie podejście dzieci do pani Marii, bo jest cudowną babcią i zasługuje na zapłatę. Ale ostatnio moja mama zaczęła pytać, kiedy ja mam zamiar pójść do pracy, bo też chętnie posiedziałaby z moim synem.

Wszystko świetnie, tylko że ja nie idę do pracy, bo mój mąż wystarczająco dobrze zarabia. Nie ma pilnej potrzeby, żebym wszystko rzucała i zaczynała zarabiać. Chcę nacieszyć się macierzyństwem, a nasza sytuacja finansowa mi na to pozwala.

Kiedy od razu powiedziałam mamie, że nie pójdę do pracy i nie zostawię z nią dziecka, usłyszałam, że i tak czasem chętnie zajmie się wnukiem za drobną opłatą. Też chce móc sobie pozwolić wszystkie rzeczy, jakich potrzebuje.

Trochę dziwi mnie stosunek mojej mamy do opieki nad dzieckiem. Myślałam, że babcie same chcą po prostu spędzać czas z wnukami tylko po to, żeby się dobrze bawić. No, a moja mama, jak się okazuje, po prostu chce zarobić.

Po tym, co powiedziała, chyba wcale nie chcę zostawiać z nią dziecka. Takie jej podejście trochę mnie niepokoi. Pani Maria nigdy sama nawet nie wspomniała o tym, że dzieci płacą jej za opiekę nad wnukami, a moja mama tak bezczelnie domaga się od nas pieniędzy. Myślę, że to nie jest w porządku z jej strony.

Gabrysia, 34 lat

Trending