Connect with us

Życie

Facet uratował niedźwiadka, ryzykując nie tylko wolność, ale i życie

Pewnego dnia fotograf Cory Hancock szedł przez las w Oregonie. Młody mężczyzna chciał porobić ładne zdjęcia. Ale tego dnia odkrył coś ważniejszego.

Najpierw usłyszał dziwne dźwięki dochodzące z krzaków. Cory zaczął się rozglądać i zobaczył misia, leżącego na ziemi. Fotograf wspomina, że maluch leżał bez oznak życia. Chłopak rozumiał, że matka niedźwiadka może być w pobliżu swojego dziecka. I takie spotkanie nie wróżyło Cory’emu nic dobrego.

Po dokładnym zbadaniu terenu Hancock nie zauważył żadnej żywej istoty wokół, więc pospieszył się z pomocą niedźwiadkowi. I zrobił to bardzo na czas, bowiem w tym momencie maluch przestał oddychać. Cory musiał robić zwierzakowi sztuczny oddech. Kiedy fotograf już był pewny, że niedźwiadek oddycha, szybko udał się z nim do samochodu.

Cory zawiózł umierającego malucha do weterynarza. Na szczęście zwierzę zostało uratowane. A wszystko dzięki Hancockowi. Jednak zamiast pochwały chłopak mało nie dostał kary więzienia i poważnego mandatu.


Sęk w tym, że zgodnie z prawem stanowym zabronione jest zabieranie niedźwiedzi z dzikiej przyrody. W Oregonie młode są często „ratowane” ale i oddzielane w ten sposób od matek i pozbawiane domu. W przypadku fotografa surowa amerykańska Temida była łaskawa. Młody mężczyzna został uniewinniony.


Niedźwiadek po wizycie u weterynarza został umieszczony w specjalnym ośrodku dla zwierząt z dzikiej przyrody. Tam maluch pozostanie do momentu, kiedy będzie mógł sam o siebie zadbać. Gdy to się stanie, zostanie uwolniony do swojego naturalnego środowiska.

Rodzina3 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Historie2 tygodnie ago

Po całym dniu spędzonym w sklepach Nina w końcu wybrała sukienkę na studniówkę, która kosztowała niewiarygodną sumę pieniędzy. Próbowałem namówić córkę, żeby zdecydowała się na coś tańszego, ale nie chciała o tym nawet słyszeć. Mimo wszystko odmówiłem jej takiego zakupu. Nina obraziła się i na zawsze wyprowadziła się z domu.

Życie2 tygodnie ago

To oczywiste, że ślub młodszego syna teściowie zorganizowali całkowicie na swój koszt, ale niespodzianką okazało się dla nas coś innego

Ciekawostki2 tygodnie ago

Docenisz dopiero, kiedy stracisz

Życie3 tygodnie ago

Kiedy mama się wprowadziła, zaczęło się piekło. Nigdy nie myślałam, że życie z nią na starość będzie takie trudne

Historie3 tygodnie ago

Poprosiłem kolegę, żeby na czas mojego dłuższego wyjazdu służbowego miał oko na mieszkanie, które wynajmuję. Kiedy wróciłem do domu, zdałem sobie sprawę, że Adrian wziął od lokatorów pieniądze i nie zamierza mi ich oddać.

Rodzina3 tygodnie ago

Rodzice mojej żony podarowali nam dom za miastem. Na początku byliśmy bardzo szczęśliwi, ale teściowie zaczęli spędzać u nas dużo czasu. Doszło do tego, że ​​teściowa wybierała, na jaki kolor mamy pomalować ściany. Nie mogłem znieść jej wtrącania się w nasze życie. Postanowiliśmy oddać im ten dom.

Rodzina3 tygodnie ago

Bardzo kochałem moją żonę. Zawsze mi pomagała, razem pokonywaliśmy trudności. Ale kiedyś, po powrocie z wesela, długo nie mogłem zrozumieć zachowania Małgosi. Unikała mnie przez cały wieczór. Nawet nie siedzieliśmy razem. Po prostu mnie nie zauważała. Później okazało się, że Małgosia wcale mnie nie kochała. Jeden telefon zmienił całe nasze życie.

Relacje3 tygodnie ago

W moim życiu ostatnio dużo się dzieje. Nie udało mi się zbudować silnej rodziny z moją pierwszą żoną. W wieku 40 lat rozwiodłem się. Ale spotkanie z Marią zmieniło wszystko. Przywróciła mnie do normalnego życia. Jej uśmiech i troska dawały nadzieję. Ale cień mojej byłej żony nadal mnie prześladował.

Relacje2 tygodnie ago

Kiedyś zaproponowałam Ani, żeby sprzedała nasze mieszkanie i kupiła każdej z nas po mniejszym, ale siostra odmówiła. Marzę o własnym kącie, ale przez siostrę nic nie mogę zrobić.

Trending