Historie
Darek uratował tonącego przyjaciela.
Ta historia wydarzyła się naprawdę, w jednej z polskich wsi, podczas upalnego lata. Darek wracał od babci z sąsiedniej wioski.
Droga przebiegała przez las. Nagle zobaczył krzyczącego chłopca, znajdującego się pośrodku jeziora. Darek rzucił mu się na pomoc.
Okazało się, że był to jego kolega z klasy Stefan. Chłopiec spacerował po moście, poślizgnął się i wpadł do wody.
Darek, nie zastanawiając się ani sekundę, pobiegł uratować swojego przyjaciela. Wskoczył do jeziora, wziął Stefana za rękę i wyciągnął go na brzeg.
Ludzie obserwujący całe to zdarzenie z brzegu zamarli z obawy o stan zdrowia chłopców. 15-letni Darek wyciągnął swojego tonącego przyjaciela na brzeg.
Obaj zdyszani chłopcy ledwo wydostali się z wody, ponieważ kilka minut w upalny dzień wystarczyło, aby bardzo się zmęczyć.
Stefan odkrztusił wodę i odzyskał przytomność. Pierwszego września Darek stał się bohaterem w szkole. Dyrektor wręczył mu symboliczny list, a koledzy z klasy oklaskiwali chłopca. Zdjęcie Darka umieszczono w szkole na specjalnej tablicy honorowej. W ramach podziękowania mały pierwszoklasista wręczył chłopcu czerwoną różę.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech