Historie
Danusia straciła męża, ale on wciąż się nią opiekuje
Danusia miała ciężkie życie. Teraz ma już osiemdziesiąt lat.
Jakoś nie wszystko potoczyło się tak, jak sobie wymarzyła. W wieku 16 lat dziewczyna poznała Staszka. Potem czekała na niego aż wróci z wojska, a później wzięli ślub. Bo obiecał, że jak tylko wyjdzie do cywila, ożeni się z nią. I tak się stało. Wesele było huczne.
Danusi i Staszkowi urodziło się troje dzieci. Syn mieszka teraz za granicą i nie pamięta o matce. Jedna córka już zmarła. Poważnie zachorowała, a rodzice pochowali ją, kiedy miała zaledwie trzydzieści cztery lata.
Druga córka wyprowadziła się do Warszawy, rzadko odwiedza matkę. Po pierwsze, to daleko, a po drugie, ma i tak sporo na głowie. Urodziła czworo dzieci – i starszymi trzeba się zająć, i maluszek nie może się obejść bez mamy. Najmłodszy wnuczek Danusi dopiero co skończył cztery miesiące.
Rok temu Danusia straciła ukochanego męża. Ich związek do samego końca był przepełniony ciepłem i szacunkiem. Dorobili się ładnego domu i ziemi, a od kilku lat utrzymywali się z niewielkich emerytur. Na wsi to im wystarczyło.
Mają w wiosce pewną tradycję, mimo że mieszkańców zostało niewielu. W każdym razie, co jak co, ale kościół musi być zadbany. Dlatego wszyscy wspólnie postanowili, że co roku z każdego domu będą wpłacać na ten cel określoną kwotę.
Danusia zawsze zanosiła te pieniądze jako pierwsza. A w tym roku coś jej nie było widać. Teraz, kiedy nie ma już z nią męża, jednej emerytury ledwie wystarcza na życie. Danusia była bardzo smutna, no bo jak to tak? Na kościół musi przecież zapłacić.
Wybrała się więc na plebanię, żeby się wyżalić i wytłumaczyć. Płakała i skarżyła się księdzu na swoją bezradność. Ale on od razu ją uspokoił. Okazało się, że kilka dni temu przyszedł do niego jakiś nieznajomy człowiek. Powiedział, że w młodości Staszek bardzo mu pomógł. Zapłacił składkę za Danusię za ten rok i z góry za kilka następnych.
Kobieta nie wiedziała, jak ma dziękować i komu. Była taka dumna ze swojego męża. Nie było go już przy niej, ale nadal się nią opiekował.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech