Connect with us

Historie

Czy za pieniądze warto znosić chamstwo?

Pracuję jako pielęgniarka w prywatnej klinice i zajmuję się dziećmi – pobieram krew do badań. Często widzę dziecięce łzy, krzyki i napady złości, ale tego należy się spodziewać. Nie wszyscy dorośli potrafią się opanować, a co dopiero dziecko. Ale dzisiaj nie będę mówiła o histerii, tylko o chamstwie.

Oczywiście każda szanująca się prywatna przychodnia stara się stworzyć pacjentom jak najbardziej komfortowe warunki. Mamy też różne udogodnienia dla maluchów. W gabinetach lekarskich i w poczekalni są zabawki, na które dzieci w żadnym wieku nie pozostają obojętne, są książki, telewizor, który wyświetla przez cały czas bajki, ostatnio nawet okulary 3D – wszystko po to, żeby wykonać wszystkie badania przy minimalnym stresie dla dziecka.

To był jeden z pierwszych pacjentów tego dnia. Nasze spotkanie rozpoczęło się z 20-minutowym opóźnieniem. Mieli szczęście, że następni pacjenci odwołali wizytę, inaczej nie fizycznie nie dałabym rady zająć się tym dzieckiem. Kiedy weszli do gabinetu, zauważyłam, że mama nie nosi ochraniaczy na butach. Grzecznie zwróciłam uwagę, że przy wejściu mamy automat z darmowymi ochraniaczami i że wszystkich prosimy o ich używanie.

Tak się spieszyłam, że nie chciałam na to tracić czasu. Podłodze nic się nie stanie, jeżeli tylko ja ich nie założę. W końcu nie macie tu żadnych dywanów.

Gdzieś w głębi duszy zrozumiałam już, z kim mam do czynienia. Kiedy rozmawiałam z kobietą, jej synek zaczął wyrzucać wszystkie zabawki z kosza. Mało tego, tymi, które mu się nie spodobały, rzucał ze znaczną siłą w ścianę.

– Alanku, nie musisz tak mocno rzucać zabawkami. Mogą pęknąć, a inne dzieci, które przyjdą później, też będą chciały się pobawić, – próbowałam uspokoić dziecko, bo mama tylko spokojnie to obserwowała.

– Nie, kochanie, baw się, baw! – Zaprotestowała kobieta. – Zawsze tak się bawi, niech się trochę przyzwyczai, bo to dla niego duży stres.

Chłopiec, zachęcony słowami swojej matki, rozwalał wszystko, co wpadło mu w rękę, a następnie wziął się za książki. Złapał tę, która leżała z brzegu i krzyknął: „Mamo, auta! To chcę wziąć dla siebie!”, po czym zaczął wyrywać kartkę z książki.

– Możemy wziąć tę książkę, prawda?! – mama rzuciła to takim tonem, jakby moim obowiązkiem było się zgodzić.

Nie było czasu, żeby przeciągać tę wizytę w nieskończoność. Przygotowałam wszystko potrzebne do pobrania krwi. Próbowałam jakoś podejść do tego dziecka, ale w odpowiedzi Alanek podbiegł i ugryzł mnie w nogę. Nigdy wcześniej coś takiego mi się nie zdarzyło, byłam w szoku. Potem zaczął biegać po całym gabinecie, a za nim jego matka, która próbowała jakoś go złapać. Po kilku minutach takiej „apokalipsy” chłopak wszedł pod kanapę i krzyknął: „Jej zrób ten głupi zastrzyk”, pokazując palcem na matkę. Do rzeczy – badanie się nie odbyło.

– No dobrze, jutro przyjedziemy znowu, – rzuciła kobieta i pociągnęła dziecko do wyjścia.

Wyczerpana opadłam na krzesło i nie mogłam się opanować po tym, czego właśnie doświadczyłam. Czy uważacie, że pacjenci mają prawo do takiego zachowania tylko dlatego, że płacą za wizytę?

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 + 3 =

Historie20 godzin ago

Wtedy zdałam sobie sprawę, jak dużo pracuję: mam na głowie troje dzieci, dwoje staruszków, krowę, kury, gęsi, ogród, dom i wiecznie z czegoś niezadowolonego męża. „Ale przynajmniej nie jestem sama,” – uspokoiłam się.

Rodzina22 godziny ago

Mój ojciec ma jeszcze inną rodzinę. Z poczucia winy wobec córki z pierwszego małżeństwa kupił jej mieszkanie. Uważa, że ​​już i tak jest jej ciężko bez ojca. Kiedy zapytałam, czy mi też da mieszkanie, odpowiedział, że ja już mam wszystkie warunki do dobrego życia. Ale ja uważam, że to niesprawiedliwe.

Ciekawostki22 godziny ago

Ale gdy tylko wprowadziliśmy się do domu, który zostawiła nam w spadku ciotka, rodzice męża zaczęli się intensywnie interesować naszym życiem

Ciekawostki22 godziny ago

Omówiliśmy styl, w jakim chcemy mieć wesele, liczbę gości, miejsce, cel naszej podróży poślubnej, wybraliśmy nawet hotel, ale jeden szczegół wszystko zepsuł.

Historie22 godziny ago

Mojej żonie przypadł w spadku stary dom po jej rodzicach.

Ciekawostki23 godziny ago

„Mamo, – mówi córka, – wiesz, że ja nie potrzebuję tych ziemniaków, kupię sobie w mieście”.

Historie23 godziny ago

W trzecim tygodniu znajomości Ilona opowiedziała o swojej chorej mamie, która potrzebuje pilnej operacji. Dziewczyna poprosiła mnie, żebym pożyczył jej tysiąc złotych, a ja bez wahania jej pomogłem. Już wieczorem Ilona nie odbierała moich telefonów i zablokowała mnie na wszystkich portalach społecznościowych.

Życie23 godziny ago

Po rozwodzie moja kuzynka przez jakiś czas mieszkała z rodzicami. Mąż zostawił ją samą z dwuletnim dzieckiem, więc Adzie i jej córeczce pomagali rodzice. Później dziewczyna postanowiła wyjechać za granicę do pracy, a córkę zostawiła z dziadkami. Na początku Ada co wieczór dzwoniła do domu, a potem zaczęła się odzywać coraz rzadziej, tłumacząc, że ma dużo pracy. Ale później dowiedziałam się, że moja kuzynka właśnie układa sobie za granicą życie na nowo.

Rodzina1 tydzień ago

Jak rozwiodłem się z żoną

Historie1 tydzień ago

„Mówiła, że ​​z jej teściowej jest okropna gospodyni – wszędzie kurz i pajęczyny!” – powiedziała nasza wspólna znajoma

Ciekawostki1 tydzień ago

Mam zapłacić za to, że siostrzeniec u mnie mieszkał?

Historie4 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Ciekawostki1 tydzień ago

Córka Przemka wychodzi za mąż. Wszyscy krewni, przyjaciele i sąsiedzi bardzo szybko dowiedzieli się o dobrej nowinie. Codziennie ktoś pyta Przemka, kiedy ślub i co dać nowożeńcom, ale on unika tych rozmów, bo wstydzi się przyznać, że on i jego żona nie zostali zaproszeni na uroczystość

Rodzina4 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie4 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie4 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie2 tygodnie ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Życie1 tydzień ago

Kuzynka nie zgadzała się z testamentem. Próbowała udowodnić ojcu, że jako jego rodzona córka, również ma prawo do dziedziczenia. Ale wujek był nieugięty – cały swój majątek zapisał swojemu siostrzeńcowi, czyli mnie.

Ciekawostki2 tygodnie ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Relacje1 tydzień ago

Kiedy teściowa zmarła, teść zaczął manipulować moją żoną, tak, że niby teraz to jest jej obowiązek, żeby się nim opiekować

Trending