Rodzina
A wszystko zaczęło się od tego, że przeprowadziliśmy się z mężem do domu jednorodzinnego, co kosztowało nas dużo wysiłku
Może nieładnie tak mówić, ale moi krewni zrobili się po prostu bezczelni! Wiecie, co sobie wymyślili? Że będą u nas obchodzić swoje urodziny i inne święta!
„Macie altanę, można zrobić grilla!” – mówi mój brat.
„Macie taki duży salon, zrobię u was przyjęcie z okazji przejścia na emeryturę,” – mówi mama. – „Zaproszę dziewczyny z księgowości, nie macie nic przeciwko temu?”
„Macie tyle wolnych pokoi, niech moja teściowa się u was zatrzyma na noc lub dwie, bo u nas w mieszkaniu nie mamy miejsca! – mówi moja siostra. – Może teść też by przyjechał.”
Wszystko zaczęło się od tego, że przeprowadziliśmy się z mężem do domu jednorodzinnego, co kosztowało nas dużo wysiłku. Musieliśmy ciężko pracować i oszczędzać. Myślicie, że moi krewni nam w czymś pomogli? Oczywiście, że nie!
A teraz, kiedy wszystko jest już gotowe, wszyscy tylko czekają, żeby jakoś skorzystać. Moi bliscy postanowili obchodzić wszystkie święta – Boże Narodzenie, sylwestra, urodziny i wszystko inne, wyłącznie u nas. A kiedy ja chciałam przyjść do siostry na herbatę, to powiedziała, że nigdy nie przyjmuje gości i nic specjalnego nie przygotowuje. Nie ma na to czasu. Jasne!
A ja niby mam czas! Przecież bez względu na to, czyja to impreza, jeżeli gotują w mojej kuchni, to ja też muszę pomóc. Inaczej wyjdzie, że jestem leniwa.
Mój mąż też ma tego dość.
„Moja rodzina jakoś nie wykorzystuje naszego domu jako imprezowej miejscówki, – mówi. – A twoich widzę tu częściej niż własne odbicie w lustrze, bo z powodu tych ciągłych gości muszę stać w kolejce do własnej łazienki!”
Wczoraj zadzwoniła do mnie moja młodsza siostra i powiedziała, że chce u nas urządzić chrzciny córki.
– Przykro mi, Ola, ale nic z tego!
– Jak to? – moja siostra nie zrozumiała. – Przecież wujek Stefan będzie u was robił urodziny?
– Nie, – odpowiedziałam spokojnie.
– Jak to? – Ola była szczerze zaskoczona.
– Po prostu nie. Nie chcemy.
Oczywiście teraz cała moja rodzina mnie przeklina, ale przynajmniej wiem, na czym polega spokój we własnym domu.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech