Rodzina
– A w ogóle, – córka nabiera odwagi. – My w podróży ze sobą rozmawiamy, a nie gapimy się w telefon. Dobrze?

Jadę do rodziców na święta. Mój mąż jest zawalony pracą, więc jadę na Boże Narodzenie sama z moją sześcioletnią córką.
Ola siedzi na tylnym siedzeniu w swoim foteliku. Na przystanku widzimy kobietę w cienkiej jesiennej kurtce. Macha, próbuje zatrzymać jakiś samochód.
– Mamo, zabierzmy ją, – mówi Ola. – Na dworze jest zimno.
– Oczywiście, – sama rozumiem, że nie można zostawić kobiety na takim chłodzie.
Zatrzymuję się.
– Dokąd pani jedzie? – pytam kobietę.
– Do Ligoty. Podwiezie mnie pani?
– Tak, proszę wsiadać, – kiwam głową, bo Ligota jest po drodze.
Kobieta siada na przednim siedzeniu i wpatruje się w telefon. Jestem trochę zakłopotana. Próbuję nawiązać rozmowę.
– Wybiera się pani na święta do krewnych?
– Tak, – odpowiada sucho kobieta i dalej patrzy w ekran telefonu.
Wtedy ten telefon zaczyna jej dzwonić.
Kobieta podnosi słuchawkę i zaczyna głośno rozmawiać. Przeklina okropnie, a ja nie wiem, co zrobić – przecież w samochodzie jest dziecko. Jadę i zastanawiam się, jak jej podpowiedzieć, że powinna ostrożniej wyrażać myśli. Ale Ola mnie uprzedziła.
– Proszę pani, – zwraca się do naszej pasażerki. – Czy może pani mówić bardziej uprzejmie? Ja jestem za młoda na takie wyrazy.
Kobieta się zarumieniła.
– Przepraszam, – uśmiecha się do Oli.
– A w ogóle, – córka nabiera odwagi. – My w podróży ze sobą rozmawiamy, a nie gapimy się w telefon. Dobrze?
– Dobrze, – odpowiada kobieta przepraszającym tonem.
A jadę i myślę sobie, jaką mam mądrą córkę. Jak to się mówi: „Dziecko zawsze prawdę ci powie”.

-
Historie1 rok ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina1 rok ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina1 rok ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie1 rok ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki