Connect with us

Historie

Zawsze znajdzie się ktoś, kto wie lepiej niż ty.

Zaprosiłam ciotkę, ale później tego żałowałam, usłyszałam od ciotki wiele informacji o wychowywaniu dzieci w mojej rodzinie.

Kiedyś moi rodzice mieszkali obok mojej ciotki Lucyny, siostry mojego ojca. Ciotka nie miała męża, samotnie wychowywała tylko córkę. Mieliśmy dobry kontakt z ciocią Lucyną, która zawsze pomagała mojej mamie. Pamiętam, jak zostawała ze mną, kiedy rodzice byli zajęci swoimi sprawami. Ciocia Lucyna zawsze była dla mnie bardzo miła.

Pracowała w szkole jako nauczycielka geografii i tego przedmiotu nauczyła mnie bardzo dobrze i zawsze dostawałam z geografii doskonałe oceny. Szczególnie lubiła mi pomagać z matematyki i tłumaczyła zawiłe zadania. Nie lubiłam tego przedmiotu, ale dzięki cioci, zrozumiałam zawiłości matematyczne. Ta kobieta zawsze była gotowa przyjść z pomocą.

Dorastałam i dalej się uczyłam. Przeniosłam się do innego miasta i wynajęłam tam mieszkanie. Na początku, kiedy zaczęłam się uczyć, rodzice pomagali mi finansowo. Doceniałam to, bo musiałam opłacić studia, mieszkanie i kupić jedzenie. Co prawda, studiując, trochę dorabiałam, ale pieniędzy i tak brakowało mi na wszystko. Byłam bardzo wdzięczna rodzicom za ich wsparcie i gdyby nie oni, nie wiem, czy dałabym radę. Poszłam do pracy, dostałam pracę jako recepcjonistka w hotelu, bo skończyłam studia na wydziale hotelarsko-gastronomicznym. Znałam też dobrze język angielski, a w hotelu ta wiedza bardzo mi się przydała. Moje wynagrodzenie i prace dorywcze były na tyle wysokie, że przestałam brać pieniądze od rodziców.

Kiedyś poznałam jednego ze stałych klientów hotelu, w którym pracowałam. Igor, nasz klient, często przyjeżdżał do naszego miasta i zatrzymywał się w hotelu, w którym pracowałam. Widziałam, że zwrócił na mnie uwagę i polubił mnie. Zaprosił mnie kilka razy na kawę i tak zaczęliśmy się spotykać. Był jednak między nami jeden duży problem, a była to odległość. Igor zdecydował, że przeprowadzi się do mojego miasta i zamieszkaliśmy razem.

Dostał tu pracę i wszystko było w porządku. Wkrótce zaszłam w ciążę i urodziłam syna Antosia. Poszłam na urlop macierzyński i teraz spędzam cały czas z dzieckiem. Byłam trochę znudzoną monotonią, więc zaprosiłam do siebie ciotkę Lucynę. Kiedy przyjechała, byłam bardzo szczęśliwa, widząc ją. Piłyśmy herbatę, upiekłam pyszne ciasto, siedziałyśmy i rozmawiałyśmy, a obok bawił się mój roczny synek. Ciotka nie mogła wytrzymać i powiedziała:

– Patrzę na twojego syna i nie wiem, jak sobie z nim radzisz. Ciągle trzymasz go na rękach i nadal karmisz piersią.

– Moja córka Sylwia, już dawno odstawiła swoje dziecko od piersi, a ty wciąż kołyszesz syna w ramionach.

Moja Sylwia zostawia włączony telewizor, włącza kreskówki dla dziecka i ma spokój.

Szczerze mówiąc, ciocia tak mnie zdenerwowała swoimi pouczeniami, że żałowałam, że zaprosiłam ją do siebie. To moje dziecko i wiem najlepiej, jak mam wychowywać własnego syna.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie8 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci8 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie8 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki8 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie8 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje8 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki8 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending