Historie
Za pięć lat bierzemy ślub, tylko zaczekaj na mnie!
10 lat temu w naszym liceum miało miejsce ciekawe wydarzenie.
Basia przyszła uczyć angielskiego w naszym liceum jeszcze bardzo młoda – miała 23 lata, właśnie ukończyła studia pedagogiczne.
Basia była niesamowicie piękna! Gdy tylko przyszła do naszego gimnazjum, natychmiast zaczęła zwracać na siebie uwagę męskiej części zespołu szkolnego. Nie została też zignorowana przez uczniów, rozkochała w sobie prawie cały ostatni rok, chociaż sama nawet o tym nie wiedziała.
Byłam wtedy na ostatnim roku, a podczas przerwy często słyszałam, jak chłopcy rozmawiają o nowej nauczycielce. Ja i dziewczyny nie lubiłyśmy Basi, ponieważ zabrała sobą całą uwagę. Często śmiałyśmy się z niej i obgadywałyśmy ją. Irek, mój kolega z klasy, zakochał się w nauczycielce po uszy.
Zaczął zwracać uwagę na nauczycielkę i stale przynosił jej kwiaty. Oczywiście była bardzo zadowolona, zrozumiała, że chłopak ją lubi.
Nadszedł dzień, na który czekaliśmy — ostatni dzwonek. Wtedy Irek krzyknął na całą szkołę do Basi: „oświadczę Ci się za pięć lat, poczekaj na mnie!”. Wszyscy byliśmy zszokowani takim wyznaniem miłości, ale nie zwróciliśmy na to uwagi i wzięliśmy wszystko za żart.
Irek ukończył studia i postanowił zrobić to, co obiecał sobie pięć lat temu. Oświadczył się Basi, a ona na niego zaczekała!
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech