Życie
Współczesne matki zupełnie przestały rozmawiać na żywo ze swoimi dziećmi, zamiast tego nawet na spacerze zapatrzone są w telefony
Chcę poruszyć bardzo ważny temat. Dzisiaj wiele tak zwanych mamuś przestaje rozmawiać ze swoimi dziećmi. Zamiast zwracać uwagę na maluchy, siedzą z telefonami i zajmują się swoimi sprawami. Sama wychowałam dwoje dzieci – chłopca i dziewczynkę. Teraz są dorosłymi ludźmi, którzy potrafią rozmawiać z innymi, dzielą się wspomnieniami, wrażeniami, a nie tylko umieszczają lajki w sieciach społecznościowych.
Moje dzieci dorosły tak szybko. Nawet się nie spostrzegłam, jak minęło ich dzieciństwo.
Do poruszenia tej kwestii skłoniła mnie sytuacja, którą zobaczyłam w parku obok mojego domu. Zwykle tamtędy wracam z pracy. Pewnego razu zauważyłam tam matkę z wózkiem. Obok biegało mniej więcej trzyletnie dziecko, które próbowało wszystko podnieść i włożyć do ust. Matka nie zwracała na to uwagi, bo w telefonie najwidoczniej miała coś ciekawszego. Przesuwała palcem po ekranie, tylko od czasu do czasu mówiąc: „Karolku, bądź ostrożny”. Jednak Karolek chyba nie przepadał za swoją mamą, bo w ogóle nie reagował na jej słowa.
W tym parku jest niewielki staw. Jest dosyć płytki, pływają po nim kaczki i czasami łabędzie. W pewnym momencie ten mały chłopczyk podszedł do wody i nachylił się. Jeszcze chwila i dziecko wpadłoby twarzą do wody, gdyby nie mężczyzna, który przechodził tamtędy z psem i chwycił malucha za kaptur.
Ta pożal się Boże mamusia wpadła w histerię. Zaczęła płakać i przytulać syna. A mężczyzna, który uratował dziecko, jeszcze ją zbeształ. Przecież nie można tak zostawić dziecka samego sobie. Nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć.
Więc na zakończenie. Jeżeli już los dał ci dziecko, to doceń każdą minutę, którą możesz z nim spędzić. Ucz je, pomagaj się rozwijać i bawić, bo pewnego dnia, szybciej niż myślisz, dziecko wyfrunie z rodzinnego gniazda. A wtedy usiądziesz sobie z telefonem i będziesz przeglądać sieci społecznościowe.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech