Historie
We Francji wszyscy przechodzili na angielski, gdy tylko usłyszeli mój francuski
Mówię płynnie po francusku. W szkole i na studiach uczyłam się angielskiego, ale tak naprawdę ten język w ogóle mi się nie podobał. Dlatego próbowałam samodzielnie uczyć się francuskiego, zwłaszcza gdy zdałam sobie sprawę, że bardzo chciałabym podróżować do Francji i nie czuć żadnej bariery językowej. Zgadzam się, że w prawie każdym kraju można bez problemu porozumieć się po angielsku. Mimo to chęć, żeby być bliżej Francuzów, zwyciężyła.
Po roku spokojnie już rozumiałam native speakerów i potrafiłam mówić w miarę swobodnie. Wyobrażałam sobie już, jak łatwo będzie mi porozumieć się z kelnerem w kawiarni, w metrze, w sklepie i po prostu z ludźmi. Gdyby tylko wszystko było takie piękne, jak mi się wydawało.
Pierwsze rozczarowanie czekało mnie już pierwszego dnia mojego pobytu w Paryżu. Poszłam do jednej z kawiarenek, żeby poczuć się jak prawdziwa paryżanka. Oczywiście, zwróciłam się do kelnerki po francusku. Byłam z siebie bardzo dumna, że z taką łatwością udało mi się wymówić nawet trudne słowa.
I wiecie, co usłyszałem w odpowiedzi? – Angielski! Dziewczyna, kiedy mnie usłyszała, przeszła na angielski! Nie zareagowała na moją prośbę, żeby mówiła do mnie po francusku, tylko uśmiechając się słodko, kontynuowała. No, ale jak to? Czy nie jest im wygodniej, kiedy mówi się do nich w ich ojczystym języku? Z taką sytuacją spotkałam się we Francji wiele razy. Byłam ogromnie rozczarowana!
-
Ciekawostki10 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.