Connect with us

Historie

W pewną sobotę, gdy męża nie było w domu, postanowiłam umyć okna. Nagle dzwonek do drzwi. Otworzyłam i zobaczyłam nieznajomą kobietę. Powiedziała mi, że spotyka się z Mirkiem, a on nie miał odwagi mnie zostawić, więc postanowiła powiedzieć mi całą prawdę.

Mirek był wspaniałym mężem, dopóki nie zachciało mu się przygód. Pobraliśmy się zaraz po ukończeniu studiów. Poszliśmy do pracy w jednej firmie: ja jestem tam księgową, a mój mąż inżynierem.

Po trzech latach małżeństwa wzięliśmy kredyt na mieszkanie, od razu wybraliśmy duże, żeby było miejsce i dla nas, i dla naszych przyszłych dzieci. Potem urodziłam córkę.

Po moim urlopie wychowawczym córka poszła do przedszkola, a ja wróciłam do pracy i awansowałam na zastępcę głównej księgowej. Moja pensja wzrosła kilkukrotnie, zarabiałam więcej niż mąż i udało nam się dużo wcześniej spłacić kredyt. Teraz mogliśmy sobie pozwolić na wakacje nad morzem, żyć jak chcieliśmy i kupować te rzeczy, które wcześniej tylko oglądaliśmy na wystawach.

Potem córka poszła do szkoły, ja pracowałam, mój mąż też, ale zaczęłam zauważać, że coraz częściej zostawał po godzinach. Jak większość kobiet w takiej sytuacji, nie chciałam widzieć rzeczy oczywistej – mój mąż mnie zdradzał.

Ale pewnego dnia, w sobotę, kiedy męża nie było w domu, postanowiłam umyć okna. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Otworzyłam i zobaczyłam nieznajomą kobietę. Powiedziała mi, że spotyka się z Mirkiem, a on nie miał odwagi mnie zostawić, więc postanowiła powiedzieć mi całą prawdę.

Kiedy mój mąż wrócił do domu, spakowałam jego walizki i powiedziałam: „Przyszła dzisiaj do mnie twoja kochanka, wszystko mi opowiedziała. Jeżeli więc oddasz mi swoją część mieszkania, to chyba będzie sprawiedliwe. Nie pozwę cię o alimenty.”

Mąż zaczął mówić: „Zgadzam się na twoje warunki. W poniedziałek pojedziemy i załatwimy wszystkie formalności. Zrozum mnie, nie mogę cię dalej kochać. Ty jesteś w moim wieku, a ona jest młoda i piękna.”

Tak, jak ustaliliśmy, w poniedziałek pojechaliśmy i załatwiliśmy wszystkie sprawy przez prawnika. Rozpoczęliśmy procedurę rozwodową. Córka bardzo przeżywała to, że ​​ojciec opuścił rodzinę. Chciała z nim porozmawiać, ale nowa partnerka nie pozwoliła mu zobaczyć się z córką.

Od tego czasu minęły dwa lata. Były mąż zaczął się znowu pojawiać. Błagał, żebym pozwoliła mu wrócić, ale to już nie było możliwe. Spotykałam się z kimś i zamierzałam go poślubić. Moja córka bardzo zaprzyjaźniła się z moim nowym partnerem, mają dobre relacje.

A druga żona mojego byłego męża, kiedy zdała sobie sprawę, że nie zostawię im mieszkania, po prostu wyrzuciła ukochanego męża i powiedziała: „Myślałam, że to my tam zamieszkamy. Skoro wszystko jej zostawiłeś, to idź do niej i się tam z powrotem wprowadź”.

Były mąż zwolnił się z naszej firmy. Gdzie oboje z tą dziewczyną mieszkają, gdzie pracują – osobiście w ogóle mnie to nie interesuje. Dostał to, czego chciał. Chciał młodej kobiety, ale nie umiał jej zatrzymać. Tylko, że to już nie są moje problemy. Najważniejsze, że teraz w mojej rodzinie wszystko jest w porządku. Mam mężczyznę, który kocha nie tylko mnie, ale także moją córkę.

Trending