Historie
Tutaj inaczej odczuwa się Święta

Jagoda uwielbiała okres Bożego Narodzenia i Nowego Roku. A kochała ten czas nie tylko dlatego, że cała rodzina zbierała się przy jednym wielkim stole, ale także dlatego, że jechali zawsze na wieś, gdzie jeszcze na szczęście mieszkali dziadkowie. Chociaż staruszkowie często uskarżali się na zdrowie, babcia tak dużo szykowała na Święta, że nikt nie powiedziałby, że źle się czuje. Chciała i uwielbiała zafundować swojej rodzinie coś domowego, tradycyjnego i pysznego.
Jagoda wybierała się nazajutrz na wieś z mężem i dziećmi. A dzisiaj biegała jeszcze po sklepach, kupowała prezenty i smakołyki dla babci i dziadka. Kobieta nie mogła się też doczekać spotkania z bratem i jego rodziną. Mieszkają w innym mieście, ale też nie wyobrażają sobie Świąt gdzie indziej niż u dziadków.
Nareszcie widać mały domek staruszków. Jagodzie od razu zrobiło się ciepło na sercu. Natychmiast wróciły wspomnienia z dzieciństwa, kiedy razem z babcią na bosaka pasała krowy, wiła wianki i śpiewała ludowe piosenki. Tu, na wsi, świąteczny klimat odczuwa się w zupełnie inny sposób. Nawet miasto udekorowane setkami światełek nie może się z tym równać.
Tutaj wszyscy siedzą razem przy stole, jedzą pyszne potrawy, dzielą się nowinami z dziadkami. Potem zaśpiewają kolędy. Dużo, głośno i od serca. To chyba najlepsze uczucie rodzinnej przytulności, spokoju i ciepła.

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina2 lata ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie2 lata ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki