Rodzina
Teściowa nauczyła syna bić żonę
Mam koleżankę z roku, Olę. Wkrótce wychodzi za mąż. Na wiosnę planowany jest ślub. Ola bardzo lubi się chwalić.
Dziewczyny oblegają ją podczas przerwy, jak pszczoły ul. Słuchają przeróżnych bajek, które opowiada. Zawsze zastanawiałam się, czy to co mówi, to prawda, czy ma tak bogatą wyobraźnię.
Narzeczony podobno codziennie daje jej kwiaty, w każdy weekend zabiera za miasto. Organizuje romantyczne pikniki.
Ten związek jest tak słodki, że aż trudno sobie wyobrazić. Prawdziwa miłość, jak w bajkach. Wygląda na to, że Ola ma wielkie szczęście i trafił jej się najdoskonalszy facet na świecie.
Po pewnym czasie się spotkałyśmy. Wpadłyśmy na siebie przypadkiem, więc poszłyśmy na kawę, żeby chwilę porozmawiać. Studia skończyłyśmy 2 lata temu, a od ślubu minęły 3 lata. Pytam więc bez namysłu:
–Co u twojego męża? Jak tam życie rodzinne? Jesteś szczęśliwa?
– Takich pytań boję się najbardziej. Jest strasznie. Ale jakoś żyję.
Byłam zszokowana. Taki związek i nagle wszystko jest okropne, dlaczego?
A stało się tak. Ola wszystko mi powiedziała.
Mówi, że przyjechała teściowa. Zaczęła wszystkiego się czepiać. Powiedziała, że gdyby ona tak bardzo nie pilnowała porządku, to mąż by ją zbił tak mocno, że ziemia by się zatrzęsła.
Pewnego dnia mąż wraca z pracy. Ola nie miała czasu na sprzątanie, bo dużo pracowała i gotowała obiad.
A on ją uderzył, prawie złamał jej nos.
To jest horror. Nie rozumiem, dlaczego wciąż z nim jest? Czy coś takiego można wybaczyć? Jak uważacie?
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech