Connect with us

Historie

Takie sytuacje zawsze zdarzają się w miejscach publicznych.

Na placu zabaw, w pobliżu naszego domu spędzaliśmy z naszymi dziećmi wiele godzin. Wcześniej obszar ten, był opuszczony i zaniedbany, ale tej wiosny, z pomocą władz miasta, wybudowano tu luksusowy plac zabaw. Zainstalowano nowe huśtawki, zjeżdżalnie, piaskownice oraz wyposażono w symulatory, tory zręcznościowe, ścieżki rowerowe i wiele innych atrakcji dla dzieci.

My, jako mamy, które mieszkają w pobliżu, bardzo dbamy, aby to miejsce było czyste i schludne, wiedząc, że wybudowanie takiego obiektu było kosztowne.

Nowo otwarty, piękny plac zabaw, zaczął przyciągać rodziców z dziećmi z innych dzielnic miasta. Park jest miejscem wypoczynku dla wszystkich i nie możemy zabronić tu odpoczynku innym. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zachowanie niektórych mam. Podczas zabawy ich dzieci, siedzą na ławkach, jedzą słonecznik, wypluwając łupiny na chodnik, rzucają niedopałki papierosów na ziemię oraz puste opakowania po jedzeniu i piciu. Po zwróceniu im uwagi, naburmuszone, odwracają się i odchodzą.

– Dziewczyny, posprzątajcie śmieci po sobie! – zwrócił im uwagę mój mąż.

– A niby dlaczego? – podniosła głos matka bliźniaków.

– Bo tak nakazuje przyzwoitość i dobre wychowanie! Zaśmieciłaś chodnik, więc posprzątaj po sobie i zabierz ze sobą śmieci!

W odpowiedzi posypał się na nas grad przekleństw i wulgaryzmów. Widząc zdecydowaną postawę mojego męża, pozbierały śmieci i niedopałki po sobie, wskazując gestami, że nami gardzą.

Gdzie jest wychowanie, kultura wypoczynku, czego nauczą swoje dzieci takie matki?

Trending