Historie
Ślub mojego brata przypadał na złą datę, teściowej przyśniło się, że trzeba go przełożyć
Brat przyjechał do domu z dobrą nowiną – będzie się żenił. Jego dziewczyna była urocza i sympatyczna. Idealnie do siebie pasowali. Jednak data ślubu przypadała w rocznicę pogrzebu mojej babci. Brat powiedział, że to głupie gadanie i zwykłe przesądy. Wszystko było już zaplanowane i nie chciał niczego zmieniać.
Nasza babcia była niezwykłą osobą. Często zbierała różne rośliny i wiedziała, jakie mają właściwości. W dzieciństwie mnie i brata nigdy nie leczono lekami z apteki, tylko herbatą z ziołowymi wyciągami, które przygotowywała babcia. Znała wiele opowieści i obyczajów. Kiedy o czymś zapomniałam i wracałam do domu, zawsze kazała mi spojrzeć w lustro. A „odpukiwanie w niemalowane” i „plucie przez ramię” towarzyszyły jej w życiu od zawsze. Babcia żyła długo, śmialiśmy się, że przeżyje nas wszystkich.
Wkrótce rodzice panny młodej przyjechali do nas z wizytą – żeby się zapoznać. Tak samo, jak dziewczyna mojego brata, byli bardzo mili. Mama przygotowała się jak nigdy. Stół w salonie aż uginał się od jedzenia i picia. Kiedy wszyscy byli już najedzeni po uszy, mama zaproponowała, żeby obejrzeć zdjęcia z dzieciństwa mojego brata. Na jednym był przebrany za króliczka w przedszkolu, na innym szedł do pierwszej klasy. Nagle mamie mojej przyszłej bratowej szklanka wypadła z ręki. W drugiej dłoni trzymała zdjęcie naszej babci. Okazało się, że teściowej mojego brata kilka razy przyśniła się kobieta ze zdjęcia i prosiła o zmianę daty ślubu.
Nie potraktowałam jej słów poważnie. Myślę, że denerwowała się, że wydaje za mąż swoją jedyną córkę. Stres spowodował, że miewała koszmary. Uspokoiliśmy ją i uznaliśmy, że to przez wino. Mimo wszystko ślub został przesunięty na tydzień później. Babcia już nigdy więcej nie przyśniła się teściowej mojego brata.
-
Ciekawostki10 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.