Rodzina
Przyniosłam cioci ubrania dla jej dzieci, a ona wyrzuciła je do śmieci.
Ja i mój mąż dobrze zarabiamy, żyjemy na dość wysokim poziomie, nasze dzieci mają wszystko czego potrzebują. Więc kiedy dowiedziałam się, że młodsza siostra ojca, moja ciotka, znalazła się w trudnej sytuacji, nie odmówiłam pomocy.
Irena jest po rozwodzie, ma troje małych dzieci, którym stara się zapewnić jak najlepsze warunki. Tak się złożyło, że tam gdzie pracuje, nastały ciężkie czasy. W rezultacie wszyscy pracownicy od trzech miesięcy nie otrzymują pensji. Irena szuka innej pracy, ale ciężko jest znaleźć coś matce z trójką dzieci.
Przejrzałam wszystkie ubrania, z których moje dzieci już wyrosły, wyprałam, wyprasowałam i postanowiłam dać Irenie, powinny się jej przydać. Praktycznie część z tych rzeczy była nienoszona.
Ponadto pojechałam do supermarketu i kupiłam duże ilości żywności: mięso, warzywa, konserwy, słodycze dla dzieci. Oczywiście zanim postanowiłam pomóc Irenie, wszystko z nią uzgodniłam, żeby nie czuła się niezręcznie. Irena była mi bardzo wdzięczna, teraz każda pomoc się dla niej liczy. Długo rozmawiałyśmy, wypiłyśmy herbatę i z czystym sumieniem wróciłam do domu.
Jeszcze raz przejrzałam szafy i wybrałam jeszcze sporo rzeczy, które mogły przydać się Irenie i jej dzieciom. Znowu zrobiłam dla nich duże zakupy i odwiedziłam ciotkę. Tym razem już tak bardzo się nie ucieszyła. Myślałam, że może po prostu dzisiaj ma zły humor.
Później dowiedziałam się od krewnych, że Irena otrzymała zaległe wynagrodzenie, więc sądziłam, że jej sytuacja zacznie się poprawiać. Wkrótce po tym, ciotka zadzwoniła do mnie:
– Hej, wpadniesz do mnie w ten weekend? Ale nie przynoś już żadnych ubrań, nie są już modne, moje dzieci nie będą tego nosić! Lepiej kup im jakieś nowe ciuchy. I nie rób nam więcej zakupów, lepiej daj pieniądze.
– Co? Nie, nie planowałam przyjechać do Ciebie w weekend, dałam Ci wszystkie rzeczy jakie miałam. Chcesz ode mnie pieniądze? Przecież dostałaś zaległe pensje.
– Myślałam, że chcesz mi pomóc! Mam troje dzieci, brakuje nam tych pieniędzy! Taka jesteś, że tylko stare rzeczy nam przynosisz!
Po tej rozmowie, zerwałam kontakt z ciotką. Kilka dni później, przechodząc obok jej domu, zobaczyłam na śmietniku wszystkie rzeczy, które ode mnie dostała. Jak tu pomagać innym, skoro jak się okazuje, nie doceniają tego…
-
Ciekawostki11 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.