Connect with us

Historie

Przyjaciel mojego męża – Torpeda.

Moje urodziny świętowaliśmy w restauracji. Tym razem stół był większy niż zwykle. Oprócz moich przyjaciół, zaprosiliśmy wszystkich kolegów mojego męża, a wspomnieć należy, że było ich dużo.

Igor nie zdążył przyjechać z Ameryki na nasz ślub – argumentował mąż. – Poznajcie się.

– Gratulacje, młoda damo! Złapałaś takiego wspaniałego młodego człowieka. – powiedział czarnowłosy przystojny Igor.

 – Kto inny tu kogoś złapał, – zaśmiałam się i spojrzałam na mojego męża, przyjmując „ślubne” prezenty.

– Obojgu wam zazdroszczę! – Roześmiał się kolega mojego męża i wszyscy razem usiedliśmy przy stole.

Chciałabym móc powiedzieć, że urodziny są jak urodziny: jedzenie, taniec, alkohol. Dopiero w nocy mąż postanowił mnie zaskoczyć i odpalić fajerwerki.

– Nie, nie. Niczego nie będę odpalał. – powiedział Igor do mojego męża. – Daj spokój, tym razem sam sobie jakoś poradzisz. Ja was będę zabezpieczał. – Igor był jedynym mężczyzną w towarzystwie, który nie poszedł na odpalanie fajerwerków. Został z nami, kobietami.

Pierwszy wystrzelił w niebo zielony, ​​drugi – pomarańczowy, trzeci – różnokolorowy. A ja stałam i patrzyłam na ten ostatni. Chcę, żeby moje życie było takie kolorowe, a nie zwyczajne… Kryzys miesiąca miodowego – tak to się chyba nazywa w psychologii?

Nad ranem wszyscy goście się rozeszli. Zostaliśmy tylko ja i mój mąż, moja koleżanka i jego przyjaciel Igor. Wprawdzie wyglądał na rozsądnego, to po kilku godzinach rozmowy zdałam sobie sprawę, że to niezły żartowniś. A jego humor był bardzo subtelny i inteligentny, nie dla wszystkich.

Co najciekawsze, Igor jadł cały czas stojąc przy stole, w ogóle nie usiadł. Wszyscy taktownie udawali, że tego nie zauważają. On sam też miał talent aktorski i udawał, że tak ma być, dlatego nikt nie zwracał na to większej uwagi.

Mój mąż ciągle nazywał go Torpedą, a ja nie mogłam zrozumieć dlaczego?

– Nie mogę już pić, już mnie przełyk pali, – powiedział Igor.

Korzystając z okazji zapytałam męża – dlaczego Torpeda? I dlaczego stał przez bite dziesięć godzin?

– A, bo chodzi tak szybko, jak torpeda. – odpowiedział mąż i się roześmiał.

– Jak to, normalnie chodzi. – Nie zrozumiałam. – Nawet tak bardzo dostojnie.

– Mieliśmy taką przygodę – powiedział mój mąż. – Pewnego razu zdarzył nam się pożar. No i musieliśmy go zgasić.

– No, i…? – Dalej nie rozumiałam.

– A pożar się wydarzył, bo Igor smażył ziemniaki. Patelnia się zapaliła, a on uciekł. Tylko ja tam byłem i zacząłem gasić kuchnię…

– Nic ci się wtedy nie stało? – zapytałam z niepokojem. – Nigdy mi o tym nie mówiłeś.

– Nie. A on… – Mąż się roześmiał. – jak się cofnął… – Mój mąż nie mógł już powstrzymać się od śmiechu. – I zaczął tyłkiem ocierać się o meble. Ja stoję i gaszę. Widzę, że gdzieś uciekł. A ogień nie był jakiś wielki. Myślę, co za głupek, pobiegł po pomoc. A trzeba było spokojnie ugasić i tyle.

Igor i moja przyjaciółka poszli tańczyć, a ja byłam ciekawa:

– No i co? – pytam niecierpliwie.

– No co, zgasiłem. Potem wychodzę na podwórko, żeby zobaczyć, gdzie on jest, a ten biega w kółko, w ogóle bez zatrzymywania. – Ciągnął historię mąż.

I tutaj Igor usiadł przy stole i zaczął przysłuchiwać się naszej rozmowie.

– Hej, ustalaliśmy, że nigdy nikomu ani słowa. – Spojrzał na mojego męża z wyrzutem.

– Igor, to przecież moja żona, poza tym jestem pijany. Nie ma już chłopaków, nikt nie usłyszy.

– Opowiedz sam, jak chcesz. A ja już ani słowa. – Postawił na stole kufel piwa.

– Opowiedz! Opowiedz! – Zawołałyśmy jednym głosem z przyjaciółką, już się nie dało nas powstrzymać.

– Tyłek mi się zapalił. – Powiedział cicho Igor. A potem sam zaczął się śmiać. – Ugasiłem go. – Wszyscy śmiali się do rozpuku.

– Wzięli mnie z tym do szpitala. Miałem poparzone 20% ciała. Leżałem długo pod kroplówką. – opowiadał dalej mężczyzna. – Ale nigdy nikomu się nie przyznaliśmy, jak to się stało, bo pożar ugasiliśmy tak, że nie było śladu.

– A co powiedziałeś lekarzowi? -spytała koleżanka.

– Że zahaczyłem o świeczkę. No cóż… pupą. Bo przy drzwiach stała. – powiedział zawstydzony Igor.

– A jak kumple zobaczyli… – Mój mąż roześmiał się głośno. – Ten moment, jak Igor biegał w kółko, to zaczęli mówić: „No, Forrest Gump po prostu, no, Torpeda”…

No i zapamiętali, że dobrze biegam, bo szybko.

– Tak, ale jednego nie mogę zrozumieć. – Powiedział mój mąż. – Zawsze wszystko „spalisz” nie tam, gdzie powinieneś.

– Przynajmniej szybko biegam. – zaśmiał się Igor.

Dlaczego przypomniałam sobie tę historię? Bo dziesięć lat później dom Igora się zapalił. Uratował z niego żonę i dzieci. Wtedy to jego serce było jak torpeda… Chociaż bardzo bał się ognia, to musiał ich bardzo kochać. Już nie umiał biegać tak szybko i sam nie zdołał uciec. Igor, Torpeda, zginął we własnym domu w Ameryce. A jego ciało znaleziono w kuchni, w pobliżu pieca.

Rodzina3 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Relacje4 tygodnie ago

Miłosz całkiem się do nas wprowadził. A wszystko dlatego, że pewnego dnia po prostu pozwoliłam mu przenocować

Ciekawostki4 tygodnie ago

Kilka dni później siedziałem w salonie, a Lidka coś robiła w kuchni. Mój telefon leżał obok niej. Wiedziałem, co teraz nastąpi

Rodzina4 tygodnie ago

Teściowie mają dwa samochody – nowe, prosto z salonu. My z mężem staramy się odłożyć chociaż na jakieś tańsze auto, ale na razie nam się to nie udaje

Ciekawostki4 tygodnie ago

Mateusz stanął jak wryty. Nie spodziewał się zobaczyć Julki ze swoim najlepszym przyjacielem. Przecież dziewczyna po ich spotkaniu poszła do domu. Rozmawiali o czymś słodko, nie zwracając uwagi na Mateusza. Nagle Antek pocałował Julkę. Mateusz nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył: czy jego dziewczyna zdradza go z jego najlepszym przyjacielem?

Historie1 tydzień ago

Po całym dniu spędzonym w sklepach Nina w końcu wybrała sukienkę na studniówkę, która kosztowała niewiarygodną sumę pieniędzy. Próbowałem namówić córkę, żeby zdecydowała się na coś tańszego, ale nie chciała o tym nawet słyszeć. Mimo wszystko odmówiłem jej takiego zakupu. Nina obraziła się i na zawsze wyprowadziła się z domu.

Ciekawostki1 tydzień ago

Docenisz dopiero, kiedy stracisz

Życie3 tygodnie ago

Kiedy mama się wprowadziła, zaczęło się piekło. Nigdy nie myślałam, że życie z nią na starość będzie takie trudne

Życie4 tygodnie ago

„Śpij kochana, sama przewinę maluchy i ukołyszę je do snu,” – często powtarza mi teściowa, kiedy budzę się w środku nocy

Życie1 tydzień ago

To oczywiste, że ślub młodszego syna teściowie zorganizowali całkowicie na swój koszt, ale niespodzianką okazało się dla nas coś innego

Rodzina3 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Relacje4 tygodnie ago

Miłosz całkiem się do nas wprowadził. A wszystko dlatego, że pewnego dnia po prostu pozwoliłam mu przenocować

Ciekawostki4 tygodnie ago

Kilka dni później siedziałem w salonie, a Lidka coś robiła w kuchni. Mój telefon leżał obok niej. Wiedziałem, co teraz nastąpi

Rodzina4 tygodnie ago

Teściowie mają dwa samochody – nowe, prosto z salonu. My z mężem staramy się odłożyć chociaż na jakieś tańsze auto, ale na razie nam się to nie udaje

Ciekawostki4 tygodnie ago

Mateusz stanął jak wryty. Nie spodziewał się zobaczyć Julki ze swoim najlepszym przyjacielem. Przecież dziewczyna po ich spotkaniu poszła do domu. Rozmawiali o czymś słodko, nie zwracając uwagi na Mateusza. Nagle Antek pocałował Julkę. Mateusz nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył: czy jego dziewczyna zdradza go z jego najlepszym przyjacielem?

Trending