Dzieci
Próbuję walczyć z nękaniem w pracy. Bronię młodszej koleżanki
Jak często w dzisiejszych zdarzają się upokorzenia ludzi z powodu najzwyklejszych rzeczy.
To ma swoją nazwę – nękanie albo bullying. To słowo stało się dość modne, a samo zjawisko – rozpowszechnione.
A jeśli takie problemy nie dotyczą dzieci czy zwykłych ludzi, tylko zdarzają się w pracy, to nazywa się to mobbingiem.
Ale nawet nie wyobrażacie sobie, jak trudno jest przeciwstawić się takim nadużyciom i w ogóle, jak okropne jest to, że zastraszanie i mobbing spotyka się coraz częściej w dzisiejszym świecie.
Do mobbingu często dochodzi nawet przez przez ubrania. I to u dorosłych, nie tylko w szkole. Opowiem wam swoją historię.
W naszym biurze od jakiegoś czasu pracuje taka młoda dziewczyna, Ola. Od razu wam powiem, że rzeczywiście, ubiera się trochę staroświecko.
Nie jest to jednak żadne usprawiedliwienie i nie daje to nikomu prawa do kpin, czepiania się i obrażania kogoś. Ale niektóre moje koleżanki chyba mają inne zdanie.
Agnieszka i Dorota to największe modnisie w naszym biurze. Szef nie bardzo je lubi, bo nie pracują wcale najlepiej. Nie można na nich polegać. Obie są teraz zwykłymi sekretarkami, chociaż kiedyś kierowały swoimi działami.
A Ola to mądra dziewczyna. Dobrze pracuje, wszystko łapie w lot i chociaż stosunkowo niedawno dołączyła do zespołu, to uratowała już kilka projektów. Od pierwszego dnia Agnieszka i Dorota patrzyły na nią krzywo i kompletnie ją ignorowały. Po prostu nie potrafią rozmawiać z kimś, kto różni się od nich, wolą taką osobę omijać szerokim łukiem.
Ale Ola niedawno otrzymała awans. Uważam, że w pełni zasłużony. I zaczęło się piekło.
Agnieszka i Dorota pozwalały sobie na to, żeby w niewybredny sposób odzywać się na temat Oli, obrażając dziewczynę prosto w oczy. Ostatnio Ola przez pół godziny płakała w toalecie. Nie mogłam już tego znieść i postanowiłam porozmawiać z naszymi “elegantkami”. Trochę im nawet groziłam, ale czy coś zrozumiały? A kto to może wiedzieć…
Mam tylko nadzieję, że Ola nie będzie już więcej ofiarą Agnieszki i Doroty. A ja zawsze jestem gotowa stanąć po jej stronie. Bo ta dziewczyna naprawdę nie zasługuje na takie traktowanie!
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech