Connect with us

Historie

Prezent z przeszłości. Nieznana dziewczynka podarowała marzenie

– Proszę, to dla pani – dźwięczny dziecięcy głosik wyrwał Karolinę z zamyślenia. Odwróciła gwałtownie głowę i zobaczyła obok siebie czteroletnią dziewczynkę trzymającą lalkę z różową kokardką na głowie.

Dziewczynka spojrzała na kobietę błagalnym spojrzeniem tak przenikliwie, jakby ktoś obiecał jej aż dziesięć nowych zabawek, jeśli pozbędzie się tej lalki.

– Jestem za duża, nie bawię się już lalkami, zabierz ją – odpowiedziała trochę za ostro kobieta.

Bardzo chciała uwolnić się od dziecka, które odciągnęło ją od myślenia o ważnych sprawach: podwładni w pracy przestali ją szanować, głównie rozsiewali plotki i nazywali ją suką za plecami, mąż czeka w domu na obiad i jeszcze na dokładkę przebiła koło w drodze do domu.

– Chciała do pani na rączki, jak tylko panią zobaczyła. – Dziecko uśmiechnęło się słodko, podeszło o krok bliżej i ponownie podało lalkę.

Kobiety w ogóle nie poruszyła maleńka dziewczynka w białej koronkowej sukience, która nie wiedziała jeszcze, czym jest gniew, interesy, zmartwienia czy podwładni.

– Wymyślasz to wszystko, zabawki nie potrafią mówić. – Karolina zerwała się szybko z ławki i poszła do domu.

Ale po kilku krokach zwolniła, a potem zupełnie się zatrzymała. Miała zawroty głowy, nogi się pod nią ugięły, a do oczu napłynęły jej łzy.

Nagle kobieta przypomniała sobie małą Karolcię, która 25 lat temu poprosiła matkę, aby kupiła jej lalkę, bardzo podobną do tej. Mama odpowiedziała ostro, że nie ma pieniędzy. Ale Karolcia wiedziała, że pieniądze są. A mama zaczęła zapominać o niej i jej pragnieniach rok wcześniej, kiedy ojciec je zostawił. Wtedy dziewczynka obiecała sobie, że zrobi wszystko, żeby zawsze mieć pieniądze i móc kupować swoim dzieciom wszystko, czego zapragną.

Tak się prawie stało: Karolina jest odnoszącą sukcesy właścicielką biura podróży, jedną z najbogatszych osób w mieście, wszystkie jej ubrania są markowe, auta prosto z salonu. Ale jedno się nie spełniło – nie ma nikogo, kto prosiłby o nowe zabawki.

Karolina jest mężatką od 10 lat, a 9 z nich spędziła, starając się o dziecko: dziesiątki szpitali, setki lekarzy, tysiące badań. Najpierw diagnoza „bezpłodność”, potem kilka poronień. Przez pierwsze lata wierzyła w potęgę nauki i medycyny. Potrafią czynić cuda. Ale teraz już się poddała.

Jej mąż wspiera ją we wszystkim i mówi, że ją kocha, nawet jeśli nigdy nie będą mieć dzieci. Tylko mama i przyjaciółki wciąż podtrzymują ten temat: mówią, że na pewno znajdzie się ktoś, kto jej pomoże.

– W porządku, wezmę tę lalkę – powiedziała cicho Karolina, ocierając kolejną łzę.

– Tylko ona już chce spać, więc niech pani znajdzie dla niej łóżeczko – dziewczynka szybko włożyła lalkę w ramiona kobiety i pobiegła przytulić się do swojej mamy.

– Jak masz na imię? – Krzyknęła Karolina, która wciąż nie zdawała sobie sprawy z tego, co się stało i poszła za nią.

– Kasieńko, no nareszcie! Gdzie tak długo byłaś? Już zaczynałam się martwić – usłyszałem w oddali głos mamy, która wzięła swoje dziecko na ręce.

„Kasieńka…” Powtórzyła w myślach Karolina.

Przez prawie rok kobieta przychodziła codziennie, żeby usiąść na tej samej ławce, na której spotkała dziewczynkę. Teraz już z wózkiem, w którym słodko spała jej mała Kasieńka i lalka z różową kokardką.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki9 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie9 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci9 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie9 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki9 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie9 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje9 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki9 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki9 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending