Connect with us

Życie

Prawie połowę swojego życia wieszałam pranie w jednym miejscu – nowy sąsiad to zmienił.

Mieszkam w tym domu od ponad dwudziestu lat. Dom i podwórko są stare, wszyscy się znaliśmy i nikt nikomu, przez tyle lat, nie robił na złość. Odkąd pamiętam, wieszaliśmy mokre pranie do wyschnięcia na podwórku. Każda gospodyni miała osobne przydzielone jej miejsce.

W pobliżu placu zabaw było miejsce przestronne, słoneczne i był przewiew. Od lat wieszałam pranie właśnie w tym miejscu i nikt nigdy nie zajmował moich sznurków, chyba że wcześniej ustalił to ze mną.

Dbam o swoje wieszane do wyschnięcia rzeczy. Moja córka i wnuki mają markowe, drogie ubrania, więc miejsce, gdzie je suszę, jest dla mnie niezwykle ważne.

Ponadto pranie jest widoczne przez okno.

Kilka dni temu zobaczyłam, że na moich sznurkach wiszą czyjeś dziwne rzeczy, a sytuacja ta powtórzyła się znowu wczoraj.

Zdaję sobie sprawę, że nie wieszam prania każdego dnia, ale na tym podwórku panują pewne zasady.

Okazało się, że moją suszarnię zajęli nowi lokatorzy z sąsiedniej klatki. Poczułam się niekomfortowo.

Kiedy nowy sąsiad zdjął swoje rzeczy, natychmiast zawiesiłem nasze i nie zdejmowałem ich przez bardzo długi czas. Rozmawiałam z nowymi sąsiadami o tym problemie, zaproponowałam, aby się umawiać co do wieszania wypranych rzeczy, ale spotkałam się z ich ignorancją. Powiedzieli mi, że moje pranie to stare szmaty i rządzili się na swoich zasadach.

Przez następne trzy tygodnie walczyliśmy nawzajem o miejsce do suszenia. Bielizna wisiała na zewnątrz przez wiele dni, nawet w deszczu.

Starałam się wytłumaczyć młodemu sąsiadowi, że tak się nie robi, to jest moje miejsce, trzeba się dogadać, bo tak było od lat i należy szanować starszych.

Krótko mówiąc, teraz obawiam się o moje pranie. Podejrzewam, że ubrania mogą być zniszczone lub mogą zginąć. Wszystko może się zdarzyć, bo nie wiem, co siedzi w głowach tych złośliwych ludzi.

Co ty zrobiłbyś w takim przypadku? Nie reagowałbyś, próbując wychować sąsiadów?

Przyjaciele radzą mi, abym nie zwracała na tych ludzi uwagi, mówią, że wszystko się z czasem zmieni, ale teraz bardzo mnie to boli.

Trending