Życie
Pracuję za granicą. siedem lat temu wyjechałem do Niemiec i od tego czasu tylko raz byłem w domu. Tęskniąc za córką i kobietą, która obiecała na mnie czekać, kupiłem bilet i udałem się do rodzinnego miasta.
Nasze życie z żoną było trudne od samego początku. Początkowo jej rodzice nie chcieli nas pobłogosławić szczęśliwym małżeństwem. Potem przez długi czas nie mogliśmy zebrać wystarczającej ilości pieniędzy na ślub i bezskutecznie staraliśmy się o dzieci przez trzy lata. Moja kobieta nigdzie się nie uczyła, więc nie mogła znaleźć dobrej pracy. Mnie przy wyższym wykształceniu elektryka wysyłano do naprawy sieci elektrycznej, za marne grosze.
Mój kolega ma wszystko, co najlepsze. Kupił mieszkanie i samochód. Dzieci się uczą, a żona jest piękna jak kwiat. Jedynym minusem jest to, że co trzy miesiące wyjeżdża za granicę, aby zarabiać. Pomyślałem, że dlaczego by nie spróbować tego samego.
Poszedłem z tym pomysłem do żony, powiedziałem wszystko, co miałem na myśli. Kobieta od razu się skrzywiła. „Ale jak to?” – mówi – „będziemy bez ciebie?”. Było mi miło, bo będą za mną tęsknić. Obiecałem często przyjeżdżać. Z pieniędzmi zaczęliśmy mieć problemy, bo obcięto mi pensję.
Żona nie była zachwycona, ale potem zgodziła się, ponieważ nie mieliśmy innego wyboru. Dzieci wkrótce pójdą do szkoły, a nie mają nawet porządnych ubrań.
Po przybyciu do Niemiec natychmiast znalazłem dobrą pracę: dobrze płacili i nigdy nie spóźniali się z wypłatą. Miałem więc czas na zapoznanie się z miastem, krajem i kulturą. Wszystkie pieniądze, oczywiście, z wyjątkiem tych, których potrzebowałem na pobyt, zostały wysłane do rodziny.
Co tydzień we wtorek dzwoniłem, a co dwa tygodnie wysyłałem pocztówki. Joasia i ja staraliśmy się utrzymywać jak najczęstszy kontakt. Opowiadała mi różne wiadomości z naszego kraju, a ja dzieliłem się tym, czego dowiedziałem się o nowym kraju.
Kiedy nadszedł czas, aby wrócić do domu, dostałem dodatkowe trzy dni wolnego. Kierownictwo nie wiedziało, że od razu pospieszę na lotnisko. Nie było już czasu, aby zadzwonić do Joanny, ponieważ wziąłem bilet na najbliższy lot.
W samolocie cieszyłem się, że w końcu wrócę do domu na trzy miesiące. W końcu obejmę moją córkę i pocałuję moją piękną żonę.
W domu czekała na mnie nieprzyjemna niespodzianka. Zastałem tam moją ukochaną, zdradzającą mnie z moim znajomym z poprzedniej pracy. Dziecko było w przedszkolu, chociaż zegar wybił już szóstą wieczorem. Miałem ochotę zbić ich dwoje na kwaśne jabłko, ale powstrzymałem się i poszedł po córkę.
W drodze do przedszkola spotkałem znajomego, który był zaskoczony, widząc mnie. Powiedział, że moja Joanna rozpuściła plotki o tym, że ją porzuciłem z małą córeczką w ramionach, znajdując sobie inną. Moja kobieta nigdzie nie pracowała, a dziecko ciągle pozostawało do późna w przedszkolu. Często ubrania córki były brudne lub podarte.
Czekała na mnie gorzka prawda. Co myślała moja żona? Wiedziała przecież, że wrócę za pół roku.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech