Connect with us

Historie

Pojechałam do sanatorium z ukochanym i jego matką. Zrobili ze mnie opiekunkę.

Drodzy czytelnicy! Czy byliście kiedyś na wakacjach z ukochanym mężczyzną i jego mamą? Ja musiałam, a wrażeń z tego wyjazdu jest tyle, że chcę się z wami nimi podzielić.

Co ma z tym wspólnego moja przyszła teściowa? Okazuje się, że mój ukochany od dzieciństwa jest bardzo przywiązany do swojej matki, a ona do niego. To jakiś niezdrowy związek. Jego mama decyduje o wszystkim i wszystko robią razem. Jak to, syn wyjechał na wakacje, a mama została w domu?

Dlatego młody człowiek zaproponował mi, aby zabrać ją z nami do sanatorium. Wydawało mi się wtedy, że w tej sytuacji nie ma nic podejrzanego, ale zostałem wprowadzona w błąd.

Pojechaliśmy do sanatorium z ukochanym i jego matką. Oni zrobili ze mnie swoją opiekunkę.

Myślałam, że chociaż będziemy w tym samym sanatorium, to w różnych pokojach i przez większość czasu będziemy oddzielnie od jego matki. Wciąż jesteśmy tylko parą i to normalne, że częściej budzimy się sami.

Jego mama poszła jednak za nami, kontrolowała wszystko i nawet na chwilę nie zostawiła nas samych. Spędzała swój wolny czas w naszym pokoju, ponieważ była znudzona i samotna.

Potem zaczęła się zabawa.

Na śniadanie zaczęto mnie wysyłać do pijalni po wodę, kiedy sami jeszcze spali. Jestem młoda i zwinna, szybko chodzę, a matka jest starsza i cięższa.

Potem zaczęłam negocjować dodatkowe procedury i upewniać się, że zostaną przestrzegane i nikt się nie spóźni.

Dalej-więcej, umów się i uzgodnij plan wycieczki, ale tak, aby mamie było wygodnie, bo ona jest starszą osobą. Idź do apteki, kup jedzenie, mama nie zejdzie na obiad, więc przynieś jej do pokoju.

Kiedy zauważyłam, że może już dość, zaczęli mnie traktować tak:

Jesteś kapryśna, zabraliśmy cię, abyś odpoczęła. Czy naprawdę trudno jest ci podejść do pijalni i przynieść śniadanie do pokoju?

Jesteś przyszłą żoną. Okaż trochę troski o przyszłych krewnych.

Oczywiście mój nastrój, podobnie jak reszta, był beznadziejnie zepsuty. W końcu przestałam spełniać ich kaprysy. Odpoczywałam sama, a on razem z matką.

Obiecano mi, że matka nie będzie nam przeszkadzać, będzie niezależna i spędzimy całe wakacje prawie osobno. Tak się nie stało.

Z moim ukochanym się rozstaliśmy. On nie rozumiał, że takie zachowanie między młodą parą a przyszłą teściową jest niedopuszczalne.

Jestem pewna, że postąpiłam słusznie.

Trending