Historie
Po wielu latach pracy na Zachodzie odwiedziłem Polskę i już tydzień później pomyślałem o tym, żeby wracać za granicę
Bardzo kocham swój kraj. Urodziłem się i mieszkałem w Polsce przez 18 lat, ale gdy tylko osiągnąłem pełnoletność, musiałem wyjechać do pracy za granicę. Na początku naprawdę byłem tam tylko po to, żeby zarabiać, nic nie robiłem prawie nic poza pracą. Po 15 latach ożeniłem się z Polką, która też mieszkała w Niemczech. Kupiłem mieszkanie rodzicom, odłożyłem pieniądze na edukację starszego syna, prawie zaoszczędziłem już na dom i postanowiłem na jakiś czas wrócić, po prostu zatęskniłem za ojczyzną.
Cała przygoda zaczęła się już po wjeździe do Polski. Najpierw droga była ładna, ale kiedy autokar zjechał z głównej trasy, wytrzęsło mnie tak, że miałem wrażenie, że moje wszystkie narządy wewnętrzne zamieniły się miejscami. Patrzyłem przez okno i byłem przerażony stanem samochodów. Powiem szczerze, w Europie dość rzadko można spotkać auta, które nie błyszczą czystością. Wszyscy tam się o nie troszczą, nikt nie jeździ brudnym autem.
Miałem ze sobą dwie duże i ciężkie walizki i pojawił się problem, żeby wciągnąć je na chodnik. W innych krajach to normalne, że zamiast wysokich krawężników wszędzie są podjazdy dla wózków inwalidzkich i rowerów. Chociaż uczciwie muszę przyznać, że w miastach sprawa wygląda znacznie lepiej niż na wsi.
Zaskoczyło mnie natomiast, że nawet w niektórych miastach można wjechać samochodem do samego centrum. Z tym, że oczywiście, brakuje miejsc do parkowania! To dziwny widok, kiedy auta parkują na chodniku. Ścieżek rowerowych też jest za mało. Rowerzyści jeżdżą albo po chodnikach, albo blokują ruch na ulicach. Pomijam już, że to przecież niebezpieczne…
Krótko mówiąc, tydzień później postanowiłem wrócić za granicę i jednak tam budować swoją przyszłość…
-
Ciekawostki10 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.