Connect with us

Życie

Pan Piotr trzymał w ręce ciężką walizkę ze swoimi rzeczami i czekał na autobus. Nie wiedział jeszcze dokładnie, dokąd pojedzie, ale po słowach syna wiedział na pewno, że do domu nie ma powrotu.

Pan Piotr przez całe życie ciężko pracował, żeby zapewnić swojej rodzinie dobre życie. Najpierw pracował w miejscowym gospodarstwie rolnym jako kierowca i mechanik, a potem, gdy nadarzyła się okazja, przesiadł się na ciężarówkę i wyjechał za granicę. Zarabiał dobrze, jego rodzinie niczego nie brakowało, tylko ojca prawie nie było w domu. Ale i Piotr, i jego rodzina jakoś się do tego przyzwyczaili.

Krewni jeszcze bardziej przyzwyczaili się do faktu, że niczego im nie brakuje. Zwłaszcza najmłodszy syn. Nie pamiętał czasów, kiedy jego ojciec jeszcze pracował na miejscu. Tak naprawdę nie pamiętał, że kiedyś jego ojciec bywał w domu częściej. Dla niego tata był jak Święty Mikołaj – człowiek, który pojawia się bardzo rzadko, ale spełnia wszystkie życzenia i daje prezenty. Nie było jednak między nimi żadnych uczuć, żadnej relacji, która łączyłaby syna i ojca. Nie zmieniło się to nawet wtedy, kiedy chłopak dorósł.

Żona Piotra umarła wcześnie. Na początku młodszym synem zajmował się starszy brat. A kiedy poszedł w ślady ojca i zaczął wyjeżdżać za granicę do pracy, młodszy potrafił już sam się o siebie zatroszczyć. Później starszy syn przeprowadził się do Portugalii, a pan Piotr dalej przez cały właściwie czas był w trasie. Przyjeżdżał kilka razy do roku, przywoził prezenty, zostawiał młodszemu synowi pieniądze i wracał do pracy. Syn przyjmował to jako coś normalnego, więc kiedy skończył szkołę, nie miał zamiaru ani iść na studia, ani do pracy. Miał wszystko: dom, samochód, pieniądze. Jedyne, czego nie wziął pod uwagę, to fakt, że ma to wszystko dzięki pracy ojca i że w każdej chwili to się może skończyć. Ale w ogóle o tym nie myślał, trwonił pieniądze na prawo i lewo. Później znalazł sobie żonę, która też nigdzie nie pracowała. Najpierw siedziała na garnuszku rodziców, a potem wskoczyła prosto na plecy teścia.

Pewnego razu, kiedy pan Piotr wrócił znowu na chwilę do domu, zauważył, że zapas pieniędzy jest prawie na wyczerpaniu, a było tego dość dużo. Zapytał syna, czy wszystko jest w porządku. Ten powiedział, że tak, tylko, że teraz ma rodzinę, dlatego koszty są wyższe. Pan Piotr chciał przypomnieć synowi, że gdyby sam trochę popracował, to jego rodzinie spokojnie by wystarczyło, a tak, to niedługo zapasy się wyczerpią. Ale nie powiedział tego, przemilczał. Jednak tym razem przed wyjazdem nie zostawił pieniędzy w domu, tylko wpłacił je na konto.

Minęło raptem kilka dni, aż syn zadzwonił i powiedział, że nie może znaleźć pieniędzy. Piotr odpowiedział, że to dlatego, że ich nie zostawił. Nadszedł czas, żeby syn zaczął sam troszczyć się o swoją rodzinę, bo ojciec nie jest wieczny. Syn rozzłościł się i odłożył słuchawkę. A następnym razem, kiedy Piotr wrócił do domu z trasy, nikt nie otworzył mu drzwi. Syn nie wpuścił go do jego własnego domu. Powiedział, że jeżeli nie będzie mu dawał pieniędzy, to nie będzie już tu mieszkał. Poza tym, co z niego za ojciec, skoro nie potrafi utrzymać dziecka.

Pan Piotr czekał na autobus do miasta. Nie wiedział dokładnie, dokąd pojedzie, ale po tych słowach syna zrozumiał, że do domu nie ma powrotu. Jego żony i starszego syna już tam nie ma, a dla młodszego jest obcym człowiekiem. Ciężko mu było na sercu, ale co zrobić? Na wychowywanie już za późno, na budowanie więzi też, więc trzeba się zastanowić, jak zabezpieczyć się na starość. I jeszcze cieszyć się, że jego żona nie dożyła dnia, kiedy własne dziecko wyrzuca rodzica z domu.

Rodzina3 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Relacje4 tygodnie ago

Miłosz całkiem się do nas wprowadził. A wszystko dlatego, że pewnego dnia po prostu pozwoliłam mu przenocować

Ciekawostki4 tygodnie ago

Kilka dni później siedziałem w salonie, a Lidka coś robiła w kuchni. Mój telefon leżał obok niej. Wiedziałem, co teraz nastąpi

Rodzina4 tygodnie ago

Teściowie mają dwa samochody – nowe, prosto z salonu. My z mężem staramy się odłożyć chociaż na jakieś tańsze auto, ale na razie nam się to nie udaje

Ciekawostki4 tygodnie ago

Mateusz stanął jak wryty. Nie spodziewał się zobaczyć Julki ze swoim najlepszym przyjacielem. Przecież dziewczyna po ich spotkaniu poszła do domu. Rozmawiali o czymś słodko, nie zwracając uwagi na Mateusza. Nagle Antek pocałował Julkę. Mateusz nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył: czy jego dziewczyna zdradza go z jego najlepszym przyjacielem?

Historie1 tydzień ago

Po całym dniu spędzonym w sklepach Nina w końcu wybrała sukienkę na studniówkę, która kosztowała niewiarygodną sumę pieniędzy. Próbowałem namówić córkę, żeby zdecydowała się na coś tańszego, ale nie chciała o tym nawet słyszeć. Mimo wszystko odmówiłem jej takiego zakupu. Nina obraziła się i na zawsze wyprowadziła się z domu.

Ciekawostki1 tydzień ago

Docenisz dopiero, kiedy stracisz

Życie3 tygodnie ago

Kiedy mama się wprowadziła, zaczęło się piekło. Nigdy nie myślałam, że życie z nią na starość będzie takie trudne

Życie4 tygodnie ago

„Śpij kochana, sama przewinę maluchy i ukołyszę je do snu,” – często powtarza mi teściowa, kiedy budzę się w środku nocy

Relacje4 tygodnie ago

Teściowa, która nie jest przyzwyczajona do tego, żeby samodzielnie o wszystko się troszczyć, po rozwodzie ze wszystkich sił starała się, żeby jej dorosły już syn był zawsze blisko

Rodzina3 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Relacje4 tygodnie ago

Miłosz całkiem się do nas wprowadził. A wszystko dlatego, że pewnego dnia po prostu pozwoliłam mu przenocować

Ciekawostki4 tygodnie ago

Kilka dni później siedziałem w salonie, a Lidka coś robiła w kuchni. Mój telefon leżał obok niej. Wiedziałem, co teraz nastąpi

Rodzina4 tygodnie ago

Teściowie mają dwa samochody – nowe, prosto z salonu. My z mężem staramy się odłożyć chociaż na jakieś tańsze auto, ale na razie nam się to nie udaje

Ciekawostki4 tygodnie ago

Mateusz stanął jak wryty. Nie spodziewał się zobaczyć Julki ze swoim najlepszym przyjacielem. Przecież dziewczyna po ich spotkaniu poszła do domu. Rozmawiali o czymś słodko, nie zwracając uwagi na Mateusza. Nagle Antek pocałował Julkę. Mateusz nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył: czy jego dziewczyna zdradza go z jego najlepszym przyjacielem?

Trending