Connect with us

Historie

Osiemnastka bratanka w następnym tygodniu, a Arek wciąż zastanawiał się nad prezentem. Nie, żeby brakowało mu pomysłów, ale wszystkie były za drogie. Dziś resztę pieniędzy wydał na wizytę u dentysty, którą już i tak długo odkładał. Na emeryturę trzeba trochę poczekać, na wypłatę za dodatkową pracę jeszcze dłużej. Ale Arek wiedział, że sobie poradzi. Był niepoprawnym optymistą i przez całe życie los się do niego uśmiechał

Dzień przed Bożym Ciałem Arek, jak zawsze, pomagał przygotowywać wieś do uroczystości: pomagał dekorować ołtarze, zaniósł do kościoła trochę kwiatów z ogrodu. Lubił przebywać wśród tych ludzi, był lubiany we wsi, wszyscy wiedzieli, że zawsze pomoże.

W swojej rodzinnej wiosce przeżył całe życie. Kiedy jego brat przeniósł się do miasta i namawiał go, żeby zrobił to samo, Arek nie chciał zostawiać domu rodziców. Został tutaj. Nie miał własnych dzieci, ale dzieciaki z całej wioski zbierały się zawsze na jego podwórku, gdzie zawsze było głośno i wesoło.

Bratanek Arka również spędzał tam wszystkie wakacje. Bardzo lubił odwiedzać swojego wujka, słuchać jego opowieści i wspólnie robić różne cuda z drewna. Arek też kochał swojego siostrzeńca, był dla niego jak syn.

Arek był szczęśliwy, kiedy jego bratanek w zeszłym roku doskonale poradził sobie na olimpiadzie chemicznej. Chłopak marzył o tym, żeby w przyszłości zostać lekarzem i pomagać ludziom. A teraz Arek cieszył się, że jest wśród swoich sąsiadów i robi coś, co uszczęśliwi całą wioskę. Mimo to czuł w sercu niepokój. Bał się, że jego ukochany bratanek może zostać bez prezentu na swoje osiemnaste urodziny. Niedawno dopadł go ostry ból zęba i musiał pójść do dentysty. Zostawił u niego ostatnie pieniądze, jakie miał odłożone z emerytury i pensji. Arek przeszedł na emeryturę kilka lat temu, ale jego zdrowie i siły nadal pozwalały mu pracować u miejscowego rolnika. Pomagał, naprawiał, wykonywał różne drobne prace. Ale wypłatę miał dostać dopiero w połowie miesiąca, więc na razie nie miał co na nią czekać. Ale Arek miał nadzieję, że jest jeszcze trochę czasu i jakoś sobie poradzi. Był optymistą i zdawał się na los, a on mu się zawsze za to odwdzięczał.

Kiedy Arek zbijał ołtarz i zastanawiał się, gdzie znaleźć pieniądze na prezent, sołtys podszedł do niego i poprosił, żeby nie wracał od razu po pracy do domu, bo organizuje dzisiaj spotkanie dla mieszkańców wioski. Arek był zaskoczony i trochę zakłopotany, ponieważ był w ubraniu roboczym i chciał odpocząć po pracy. Ale sołtys powiedział, że nie powinien się o nic martwić, będzie mógł przecież odpocząć, a gospodynie nakarmią go i naleją szklaneczkę czegoś mocniejszego. A jeśli chodzi o ubranie to też nie ma czym się przejmować. Uśmiechnął się i dodał, że Arek zawsze jest ubrany tak schludnie, że nawet przy pracy wygląda lepiej niż niejeden przy święcie. Arek trochę się uspokoił i spokojnie dokończył swoją pracę.

Po zakończeniu pracy Arek usiadł na ławce i czekał na resztę swoich sąsiadów. W pół godziny zebrała się prawie cała wieś. Sołtys wziął mikrofon i powiedział, że chce coś ogłosić. Arek poczuł na sobie spojrzenia wszystkich zgromadzonych, ale wciąż nie do końca rozumiał, co się dzieje. W międzyczasie sołtys dalej mówił i zaprosił do siebie Arka. Okazało się, że w tym roku mieszkańcy i rada parafialna postanowili podziękować Arkowi za jego coroczną pomoc w organizacji Bożego Ciała i innych uroczystości. Otrzymał dyplom, komplet narzędzi stolarskich i grubą kopertę. Jak się okazało, rada parafialna przeznaczyła pewną kwotę na narzędzia, ale mieszkańcy uparli się, żeby z każdego gospodarstwa zebrać jeszcze pieniądze w podziękowaniu za pracę Arka. We wsi nie było nikogo, komu by nie pomógł: komuś coś naprawił, komuś pomógł przy budowie, komuś zaopiekował się dziećmi. Wszyscy w wiosce kochali tego człowieka.

Od tej niespodzianki aż łzy stanęły Arkowi w oczach. Robił przecież to wszystko z głębi serca, a nie dla nagrody. W ogóle się tego nie spodziewał. Tylu ludzi było mu wdzięcznych.

Już w domu Arek po raz kolejny przypomniał sobie tę niespodziankę i z wdzięcznością otarł łzę wzruszenia. Było mu tak przyjemnie wiedzieć, że dobro zawsze wraca i że teraz będzie już mógł kupić prezent ukochanemu bratankowi.

Historie10 godzin ago

Wtedy zdałam sobie sprawę, jak dużo pracuję: mam na głowie troje dzieci, dwoje staruszków, krowę, kury, gęsi, ogród, dom i wiecznie z czegoś niezadowolonego męża. „Ale przynajmniej nie jestem sama,” – uspokoiłam się.

Rodzina12 godzin ago

Mój ojciec ma jeszcze inną rodzinę. Z poczucia winy wobec córki z pierwszego małżeństwa kupił jej mieszkanie. Uważa, że ​​już i tak jest jej ciężko bez ojca. Kiedy zapytałam, czy mi też da mieszkanie, odpowiedział, że ja już mam wszystkie warunki do dobrego życia. Ale ja uważam, że to niesprawiedliwe.

Ciekawostki12 godzin ago

Ale gdy tylko wprowadziliśmy się do domu, który zostawiła nam w spadku ciotka, rodzice męża zaczęli się intensywnie interesować naszym życiem

Ciekawostki12 godzin ago

Omówiliśmy styl, w jakim chcemy mieć wesele, liczbę gości, miejsce, cel naszej podróży poślubnej, wybraliśmy nawet hotel, ale jeden szczegół wszystko zepsuł.

Historie12 godzin ago

Mojej żonie przypadł w spadku stary dom po jej rodzicach.

Ciekawostki12 godzin ago

„Mamo, – mówi córka, – wiesz, że ja nie potrzebuję tych ziemniaków, kupię sobie w mieście”.

Historie13 godzin ago

W trzecim tygodniu znajomości Ilona opowiedziała o swojej chorej mamie, która potrzebuje pilnej operacji. Dziewczyna poprosiła mnie, żebym pożyczył jej tysiąc złotych, a ja bez wahania jej pomogłem. Już wieczorem Ilona nie odbierała moich telefonów i zablokowała mnie na wszystkich portalach społecznościowych.

Życie13 godzin ago

Po rozwodzie moja kuzynka przez jakiś czas mieszkała z rodzicami. Mąż zostawił ją samą z dwuletnim dzieckiem, więc Adzie i jej córeczce pomagali rodzice. Później dziewczyna postanowiła wyjechać za granicę do pracy, a córkę zostawiła z dziadkami. Na początku Ada co wieczór dzwoniła do domu, a potem zaczęła się odzywać coraz rzadziej, tłumacząc, że ma dużo pracy. Ale później dowiedziałam się, że moja kuzynka właśnie układa sobie za granicą życie na nowo.

Rodzina1 tydzień ago

Jak rozwiodłem się z żoną

Historie1 tydzień ago

„Mówiła, że ​​z jej teściowej jest okropna gospodyni – wszędzie kurz i pajęczyny!” – powiedziała nasza wspólna znajoma

Ciekawostki1 tydzień ago

Mam zapłacić za to, że siostrzeniec u mnie mieszkał?

Historie4 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Ciekawostki1 tydzień ago

Córka Przemka wychodzi za mąż. Wszyscy krewni, przyjaciele i sąsiedzi bardzo szybko dowiedzieli się o dobrej nowinie. Codziennie ktoś pyta Przemka, kiedy ślub i co dać nowożeńcom, ale on unika tych rozmów, bo wstydzi się przyznać, że on i jego żona nie zostali zaproszeni na uroczystość

Rodzina4 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie4 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie4 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie2 tygodnie ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Życie1 tydzień ago

Kuzynka nie zgadzała się z testamentem. Próbowała udowodnić ojcu, że jako jego rodzona córka, również ma prawo do dziedziczenia. Ale wujek był nieugięty – cały swój majątek zapisał swojemu siostrzeńcowi, czyli mnie.

Ciekawostki2 tygodnie ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Relacje1 tydzień ago

Kiedy teściowa zmarła, teść zaczął manipulować moją żoną, tak, że niby teraz to jest jej obowiązek, żeby się nim opiekować

Trending