Connect with us

Historie

O tym, jak między nami znalazł się złodziej

Niedawno moja dobra znajoma opowiedziała mi historię o tym, jak okazało się, że w pracy mają złodzieja. Każda kradzież jest nieprzyjemna, ale jeżeli dokonuje jej osoba, którą dobrze znasz i którą widzisz na co dzień – to jest po prostu obrzydliwe. Opowiem wam wszystko w pierwszej osobie, tak jak usłyszałam. Mam nadzieję, że nie przegapię ważnych szczegółów i wszystko dobrze zrozumiecie.

Od jakichś pięciu lat pracuję jako menadżerka w salonie kosmetycznym. Rok temu wydarzyła się bardzo nieprzyjemna sytuacja – okazało się, że wśród nas jest złodziej. Na początku znikały drobiazgi – spinki do włosów, jednorazowe rękawiczki, pilniki do paznokci, lakier do włosów, produkty do pielęgnacji dłoni i tak dalej.

Naprawdę trudno było to zauważyć, bo ginęło niedużo rzeczy, a na dodatek były one tanie – nikt na początku nie zwrócił na to uwagi. Żartowaliśmy nawet: „Chyba mamy jakiegoś ducha. Ciągle coś ginie.” To było naprawdę zabawne, bo wszystko można kupić w pierwszym lepszym sklepie za grosze – kto mógł tego potrzebować i po co?

Ale pierwszym poważnym sygnałem było to, że jednej z pracownic zginęła kurtka – stylowa, całkiem nowa i niezbyt tania. Wszyscy od razu uznali, że coś w naszym zespole jest nie tak, że jest wśród nas ktoś, kto potajemnie nas okrada. Tylko, czy ta osoba ma zamiar nosić tę kurtkę? Dokąd w niej pójdzie?

Później zaczęły znikać różne przybory: suszarka do włosów, lokówka, szczotka termiczna, a nawet lampa do manicure. Już nawet zgłosiliśmy to na policję – tylko machnęli ręką i powiedzieli, że to za mała kwota.

A złodziej dopiero się rozsmakował i zaczął kraść częściej i w większych ilościach. Najbardziej rozwścieczyło mnie, kiedy zniknęła torebka jednej z pracownic, w której miała telefon, portfel, klucze do domu i inne drobiazgi. Wszystkie skargi spływały do mnie – dlaczego nic nie robię, żeby rozwiązać problem.

A ja sama byłam zdezorientowana i nie miałam pojęcia, kto to może być – ostatnio w zespole nie pojawił się nikt nowy. Było jasne – złodziej jest wśród nas, bo wie, gdzie co leży i udaje mu się wynieść rzeczy, kiedy nikt go nie widzi.

Kiedy wszystko przeanalizowałam, zdałam sobie sprawę, że brakuje kurtki w rozmiarze 42. Taki rozmiar noszę tylko ja i trzy inne dziewczyny. Postanowiłam złapać złodziejaszka – zostawiłam w widocznym miejscu nową bluzkę – firmową, wysokiej jakości i piękną. Pomyślałam, że złodziej nie przegapi tego prezentu.

Na dworze było gorąco, więc wszyscy mieliśmy ubrania z krótkim rękawem. Zdecydowałam się poświęcić moją bluzkę – nasmarowałam rękawy rozjaśniaczem do włosów. Jeżeli dotknie skóry, spowoduje podrażnienie – fryzjerzy pracują z nim tylko w rękawiczkach. W ten sposób mogę dowiedzieć się, kto jest złodziejem.

Nie trzeba było długo czekać – po dwóch dniach manikiurzystka przyszła do salonu z czerwonymi plamami na rękach – zapewniała, że ​​to alergia na żel pod prysznic. Ale wtedy powiedziałam o swojej bluzce i moim przebiegłym planie.

Ciekawe, że nawet teraz dziewczyna zapewniała wszystkich, że nic nie wie i nic nie wzięła. A okazuje się, że nawet nie prała skradzionych ubrań. To obrzydliwe.

Złapałam złodziejkę, chociaż się opierała, ale jej ręce mówiły same za siebie. Żeby uniknąć skandalu na całe miasto, zaproponowałam, że po cichu ją zwolnię i wypłacimy jej pensję, ale potrącę z niej wszystkie nasze straty.

Dostała ledwie 200 złotych. Akurat na leki przeciwalergiczne. Z taką historią będzie jej niezwykle trudno znaleźć pracę – inne salony będą chciały wiedzieć, dlaczego od nas odeszła.

Historie10 godzin ago

Wtedy zdałam sobie sprawę, jak dużo pracuję: mam na głowie troje dzieci, dwoje staruszków, krowę, kury, gęsi, ogród, dom i wiecznie z czegoś niezadowolonego męża. „Ale przynajmniej nie jestem sama,” – uspokoiłam się.

Rodzina12 godzin ago

Mój ojciec ma jeszcze inną rodzinę. Z poczucia winy wobec córki z pierwszego małżeństwa kupił jej mieszkanie. Uważa, że ​​już i tak jest jej ciężko bez ojca. Kiedy zapytałam, czy mi też da mieszkanie, odpowiedział, że ja już mam wszystkie warunki do dobrego życia. Ale ja uważam, że to niesprawiedliwe.

Ciekawostki12 godzin ago

Ale gdy tylko wprowadziliśmy się do domu, który zostawiła nam w spadku ciotka, rodzice męża zaczęli się intensywnie interesować naszym życiem

Ciekawostki12 godzin ago

Omówiliśmy styl, w jakim chcemy mieć wesele, liczbę gości, miejsce, cel naszej podróży poślubnej, wybraliśmy nawet hotel, ale jeden szczegół wszystko zepsuł.

Historie12 godzin ago

Mojej żonie przypadł w spadku stary dom po jej rodzicach.

Ciekawostki12 godzin ago

„Mamo, – mówi córka, – wiesz, że ja nie potrzebuję tych ziemniaków, kupię sobie w mieście”.

Historie12 godzin ago

W trzecim tygodniu znajomości Ilona opowiedziała o swojej chorej mamie, która potrzebuje pilnej operacji. Dziewczyna poprosiła mnie, żebym pożyczył jej tysiąc złotych, a ja bez wahania jej pomogłem. Już wieczorem Ilona nie odbierała moich telefonów i zablokowała mnie na wszystkich portalach społecznościowych.

Życie12 godzin ago

Po rozwodzie moja kuzynka przez jakiś czas mieszkała z rodzicami. Mąż zostawił ją samą z dwuletnim dzieckiem, więc Adzie i jej córeczce pomagali rodzice. Później dziewczyna postanowiła wyjechać za granicę do pracy, a córkę zostawiła z dziadkami. Na początku Ada co wieczór dzwoniła do domu, a potem zaczęła się odzywać coraz rzadziej, tłumacząc, że ma dużo pracy. Ale później dowiedziałam się, że moja kuzynka właśnie układa sobie za granicą życie na nowo.

Rodzina1 tydzień ago

Jak rozwiodłem się z żoną

Historie1 tydzień ago

„Mówiła, że ​​z jej teściowej jest okropna gospodyni – wszędzie kurz i pajęczyny!” – powiedziała nasza wspólna znajoma

Ciekawostki1 tydzień ago

Mam zapłacić za to, że siostrzeniec u mnie mieszkał?

Historie4 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Ciekawostki1 tydzień ago

Córka Przemka wychodzi za mąż. Wszyscy krewni, przyjaciele i sąsiedzi bardzo szybko dowiedzieli się o dobrej nowinie. Codziennie ktoś pyta Przemka, kiedy ślub i co dać nowożeńcom, ale on unika tych rozmów, bo wstydzi się przyznać, że on i jego żona nie zostali zaproszeni na uroczystość

Rodzina4 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie4 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie4 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie2 tygodnie ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Życie1 tydzień ago

Kuzynka nie zgadzała się z testamentem. Próbowała udowodnić ojcu, że jako jego rodzona córka, również ma prawo do dziedziczenia. Ale wujek był nieugięty – cały swój majątek zapisał swojemu siostrzeńcowi, czyli mnie.

Ciekawostki2 tygodnie ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Relacje1 tydzień ago

Kiedy teściowa zmarła, teść zaczął manipulować moją żoną, tak, że niby teraz to jest jej obowiązek, żeby się nim opiekować

Trending