Nienawidziłem swojej pracy, w której przepracowałem czterdzieści lat!

Żyjemy w świecie, w którym musimy ciężko pracować, aby przeżyć i nie mówię o normalnym poziomie życia!

Przez czterdzieści lat pracowałem jako ślusarz-mechanik. Przez wszystkie te lata nie wiedziałem, co to awans, ale moi szefowie zmieniali się bardzo często. Były to głównie dzieci bogatych rodziców, które udawały, że pracują.

Dyrektor naszej firmy był wyjątkowym niegodziwcem. Myślę, że w wielu firmach była podobna sytuacja. I to jest straszne. Dlaczego ludzie są tak okrutni? Dlaczego osoba, która nie osiągnęła swojej pozycji kompetencją, tylko dzięki pieniądzom rodziców lub wpływowym powiązaniom, ma prawo wrzeszczeć na człowieka, który uczciwie wykonuje swoją pracę?

Pół życia przepracowałem w pracy, której nienawidziłem. Niedawno przeszedłem na emeryturę, ale jest niestety bardzo niska.

Przez tyle lat pracować i nic nie osiągnąć! Prawdopodobnie zapytasz: „dlaczego nie znalazłeś innej pracy?”.

„Bałem się!” – taka jest moja odpowiedź. Miałem dużą rodzinę, dwóch synów i dwie córki. Płace były na tyle duże, że wystarczyło na życie. Bałem się, że jak odejdę, nie znajdę już pracy z takim wynagrodzeniem i tak przepracowałem w jednym miejscu pół życia.

Chciałbym udzielić pewnej rady młodym ludziom. Szukajcie pracy, którą będziecie lubić. Może być mniej płatna, ale gdy włożycie w nią serce, odniesiecie sukces. Nie ma nic gorszego od pracy, która przyprawia cię o mdłości i jest bardzo trudna. Ja w swojej, przez te wszystkie lata straciłem zdrowie. Nie wspomnę nawet o tych wszystkich wypadkach, których byłem świadkiem.

Teraz gdy przeszedłem na emeryturę cieszę się z tego faktu i chociaż emerytura jest niewielka, odpocznę od takiej ciężkiej harówki i przełożonych, których trudno nazwać ludźmi!