Życie
Nie zatrzymała się na czas.
Sabina uważnie przyglądała się starszym czcigodnym mężczyznom w holu centrum wystawowego. Niedawno została porzucona przez Edwarda. Zabrał jej całą biżuterię i prezenty, które podarował jej w ciągu prawie dwóch lat wspólnego życia. Szczególnie żałowała futra z norek i pierścionka z brylantem.
W związku z Edwardem Sabina żyła „jak ser w maśle”. Nie pracowała i nie była obciążona obowiązkami domowymi. Zajmowała się wyłącznie sobą i swoim wyglądem. Siłownia, kosmetyczka, spa, zakupy, podróże, były na porządku dziennym. Jej jedynym obowiązkiem było towarzyszenie mężowi w podróżach służbowych, spotkaniach biznesowych i ważnych wydarzeniach.
Zostałam „głupio przyłapana” na tej prezentacji, jestem taka głupia. Będę musiała znowu polować na jakiegoś zamożnego tatusia, zastanawiała się dwudziestopięcioletnia „łowczyni mężczyzn”.
Dwa lata temu dziewczyna zaczęła odwiedzać wszystkie modne i zamknięte lokale w mieście, aby dobrze się bawić i co najważniejsze „złapać” bogatego starszego mężczyznę. Kiedyś miała szczęście, zwrócił na nią uwagę mężczyzna w drogim garniturze i pachnący eleganckimi perfumami.
Sabina nie była zawstydzona i podtrzymywała znajomość, zawsze była towarzyska.
W tym czasie pięćdziesięcioletni Edward był dyrektorem generalnym dużego przedsiębiorstwa, miał wielką fortunę, podróżował i bardzo często podróżował za granicę. Jego dzieci były dorosłe, był rozwiedziony, a wszyscy krewni przeprowadzili się do Chorwacji.
Sabina szybko zdała sobie sprawę, że mężczyzna stara się przywrócić poczucie własnej młodości i dowartościować męską dumę. Myślała, że będzie ciężko, z powodu różnicy wieku.
Po pierwszym spotkaniu Sabina powitała świt na werandzie dwupiętrowego domu Edwarda, w prestiżowym wiejskim kompleksie.
Delektując się wyśmienitą kawą z drogim serem, rozumowała w ten sposób:
– Tego właśnie chcę. Mężczyzna nie jest jeszcze stary, jest aktywny, ma przyzwoitą pozycję, dwóch kierowców i ma dom.
Już trzy miesiące po pierwszym spotkaniu Sabina i Edward się pobrali. To była elegancka ceremonia dla stu pięćdziesięciu zaproszonych gości.
Młodość czasami krąży po naszych umysłach. Z okazji urodzin przyjaciela męża, Sabina poznała dwudziestotrzyletniego wnuka właściciela.
Przywitała się, nawiązała swobodną rozmowę, a on poczęstował ją lampką wina. Pojawiła się jakaś sympatia i pasja, a młoda para pod wpływem hormonów i alkoholu się odosobniła. Niestety, Edward zastał ich na gorącym uczynku, w splecionych ramionach.
Był wielki skandal. Mężczyzna przeklinał, przypomniał żonie, kim jest, ale w końcu wybaczył.
Wszystko się zakończyło, ale marzenia o gorącym młodzieńcu i namiętne pocałunki nie wychodziły z myśli Sabiny. Znalazła go na Instagramie i zaczęły się znowu
sekretne rozmowy, namiętne randki, pocałunki i miłość. Tak zapewne byłoby dalej, ale dziadek chłopaka przypadkowo ich zdemaskował.
Zakazana miłość została ujawniona, Edward wyrzucił Sabinę i rozwiódł się, a facet, zaraz po zakończeniu studiów, został powołany do wojska.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech