Życie
Nie mogę urodzić mężowi dziecka.

Cztery lata temu Alina poznała mężczyznę. Był od niej trochę starszy. Różnica wieku wynosiła pięć lat, ale to nie wpłynęło w żaden sposób na ich związek, a nawet dodało trochę romansu. Mężczyzna był rozwiedziony. Okazało się, że Antoni miał jeszcze syna z pierwszego małżeństwa, który z jakiegoś powodu został z ojcem. Chłopiec miał pięć lat. Alina miała problem, nie mogła mieć swoich dzieci.
Przed związkiem z Antonim, Alina była w poważnej relacji, prawie na krawędzi ślubu. Kiedy chłopak dowiedział się, że Alina nie może mieć dzieci, po prostu ją zostawił. Była leczona przez długi czas, ale bezskutecznie. Następnie Alina dostała męża z gotowym dzieckiem. Para miała się dobrze. Dziecko Antoniego nie przeszkodziło im w budowaniu normalnych relacji. Kamil bardzo polubił Alinę, stała się dla niego jak nowa matka.
W związku panowała sielanka. Pewnego razu para rozmawiała o wspólnym dziecku. Antoni bardzo chciał mieć córkę, ponieważ miał syna i zawsze marzył o dziewczynce. Za każdym razem mąż pytał Alinę, czy mogłaby urodzić, a ona wciąż znajdowała jakieś wymówki. Tego dnia rozmowa o urodzeniu dziecka utknęła w martwym punkcie, a małżonkowie zaczęli się kłócić. Mężczyzna powiedział, że Alina wymyśla i sama się diagnozuje. Ona w odpowiedzi po prostu pokazywała wszystkie dokumenty, które dali jej lekarze. Oczywiście dla kobiety było to bolesne, ale nic nie można było z tym zrobić. Doszło do tego, że ukochany po prostu dał żonie ultimatum, albo urodzi, albo ją porzuci. „Potrzebuję drugiego dziecka, nie jestem już młody” -powiedział Antoni.
„Wcześniej kobiety mogły zajść w ciążę i urodzić nawet dziesięcioro dzieci, a ty nie możesz mi urodzić jednego” -oburzył się mężczyzna.
Wszystkie te rozmowy doprowadziły Alinę do rozpaczy, ale wiedziała na pewno, że nie opuści syna Antoniego, nawet jeśli odejdzie od niej. W końcu chłopiec był tak cudowny, a jego matka go porzuciła. Więc teraz też będę musiała go opuścić, o nie – mówiła kobieta. Wyjaśniła mężowi, że nawet jeśli zajdzie w ciążę, nie będzie łatwo donosić to dziecko, a może nawet będzie to niemożliwe. Mężczyzna nie chciał tego zaakceptować.
Teraz kobieta nie wie, jak prawidłowo wybrnąć z tej sytuacji. A ty, jak myślisz i co byś doradził?

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina2 lata ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie2 lata ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki