Connect with us

Rodzina

Myślałam, że mój syn utrzymuje rodzinę. Jeszcze się okazało, że jestem winna.

Mój syn zawsze był zdania, że ​​rodzice nie powinni wtrącać się w prywatne sprawy młodej rodziny. Słyszałam to od niego wiele razy. Jednak chyba nie do końca go zrozumiałam. Nie powinni się wtrącać, ale mają obowiązek pomagać im finansowo.

Cóż mogę powiedzieć, to było dość nieoczekiwane, ale takie są fakty. Teraz mój syn ze mną nie rozmawia. Stoi po stronie synowej.

A jeszcze swoje dołożyli jego teściowie, którzy ciągle wszędzie się wtrącają. Ale oni są w porządku, to ze mną coś jest nie tak, bo nie mam dodatkowych pieniędzy, żeby sponsorować dzieci. Nie to nie. Ja ich nie mam za co przepraszać.

To nie moja wina. Kiedyś naprawdę bardzo chciałam mieć syna. Biorąc pod uwagę, że późno wyszłam za mąż, nie odważyłam się mieć więcej dzieci. Wychowywałam jedynaka, ale byłam dość surowa.

Bałam się, żeby go nie rozpuścić. Przyjaciele i znajomi często straszyli mnie, że jedynaków łatwo jest zepsuć. Mnie i mężowi udało się uniknąć tego stereotypu.

Nasz syn wyrósł na bardzo mądrego, wszyscy to zauważali, a ja byłam szczęśliwa.

Czas mijał, Olek nie rozrabiał w szkole, dobrze się uczył. Szkołę ukończył z wyróżnieniem. I to w ogóle bez korepetytorów. Poszedł na dzienne studia na uniwersytecie.

W latach studenckich się całkowicie usamodzielnił, chociaż jakoś nie zwracaliśmy uwagi na jego niezależność finansową i podejście do pieniędzy.

Myśleliśmy, że jak nadejdzie odpowiedni czas, to sobie poradzi i nauczy się zarabiać. A póki co niech dziecko jeszcze będzie pod opieką rodziców.

W wieku 26 lat poinformował nas, że chce się ożenić. Powiedzieliśmy, że to trochę za wcześnie. Niech najpierw znajdzie dobrą, stabilną pracę, bo wtedy dorabiał sobie jako kurier. Jakoś udało nam się go przekonać. Znalazł sobie stałe zajęcie.

Na początku, co prawda, jego pensja nie była zbyt wysoka. Ale myśleliśmy, że to mądry chłopak i wkrótce zawalczy o podwyżkę. Po 2 latach ożenił się. W tym czasie ja poniosłam ciężką stratę, zmarł mój ukochany mąż.

Stało się to nagle, zakrzepica. Byłam w szoku i przez kilka lat nie mogłam dojść do siebie. No, ale ślub dzieci jakoś przeżyłam.

Synowa była całkiem dobrą dziewczyną, ale wydawała się trochę leniwa. W każdym razie, ja z nią mieszkać nie będę, niech sobe robią, jak chcą. Nie będę nic synowi mówić, skoro ją kocha. Wprowadzili się do wynajętego mieszkania. Zapytałam, czy sobie radzą, czy może potrzebują pomocy.

Powiedzieli, że nie. Że niby pensji im wystarcza. Kilka lat później zaprosili mnie do siebie w gości. I jakoś pochwaliłam syna, że tak się stara.

Chodziło mi o to, że utrzymuje rodzinę, że pracuje jak należy. Ale teściowa mi przerwała. I to dosyć niegrzecznie. Zaczęła mieć do mnie jakieś pretensje i mówić, że nie mam skrupułów.

W ogóle nie rozumiałam, o co się mnie oskarża. Czy ja zrobiłam komuś coś złego? Okazało się, że ona i jej mąż dokładają się dzieciom do czynszu, a mój syn za mało zarabia. I tamci rodzice im pomagają.

A ja nie mam skrupułów, bo się nie angażuję. I kompletnie nie pomagam im finansowo. Teraz wszyscy są na mnie obrażeni.

Ciekawostki6 dni ago

Mam zapłacić za to, że siostrzeniec u mnie mieszkał?

Historie4 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Ciekawostki6 dni ago

Córka Przemka wychodzi za mąż. Wszyscy krewni, przyjaciele i sąsiedzi bardzo szybko dowiedzieli się o dobrej nowinie. Codziennie ktoś pyta Przemka, kiedy ślub i co dać nowożeńcom, ale on unika tych rozmów, bo wstydzi się przyznać, że on i jego żona nie zostali zaproszeni na uroczystość

Rodzina4 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie4 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie4 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie2 tygodnie ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Życie6 dni ago

Kuzynka nie zgadzała się z testamentem. Próbowała udowodnić ojcu, że jako jego rodzona córka, również ma prawo do dziedziczenia. Ale wujek był nieugięty – cały swój majątek zapisał swojemu siostrzeńcowi, czyli mnie.

Ciekawostki2 tygodnie ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Życie2 tygodnie ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Trending