Connect with us

Historie

Moralne kalectwo

Niedawno w naszym mieście otwarto bardzo fajne centrum handlowe, jest tam rozrywka, zakupy i wszelkiego rodzaju usługi. Jedynym minusem jest to, że nie jest tam tanio. To nie powstrzymało mnie od przyjazdu tam pewnego wieczoru, aby zobaczyć i ocenić.

Samochód mam zwykły, jak dla mnie całkiem przyzwoity. Jednak na tle zaparkowanych tutaj drogich samochodów zagranicznych, mój krajowy był inny. Mentalnie tylko uśmiechnąłem się do siebie z tego powodu. Nie zdążyłem o tym pomyśleć, a do mojego samochodu podbiegła kobieta. Nie wiedziałem, czego ode mnie chce, tak głośno piszczała. Potem stało się jasne, to ta „elita” przybiegła do mnie z roszczeniami, mówiąc: kim jesteś, że stawiasz tu swój samochód, że nie widzisz, że obok stoi mój Lexus?

Cóż, to znaczy, że jestem całkiem odważny, ponieważ zdecydowałem się zaparkować swój zwykły samochód w pobliżu jej luksusowego auta.

Nie od razu zrozumiałem istotę jej roszczeń. Kiedy zaczęła krzyczeć, zrozumiałem, że nie ma co się tu w ogóle wtrącać. Powiedziała, że jest to elitarne centrum handlowe, dla ludzi z wyższych sfer. Zamknąłem samochód i poszedłem do tego słynnego sklepu.

Nie można powiedzieć, że było tam coś użytecznego i niezbędnego, co można było kupić tylko i wyłącznie tam. Wszystko było efektowne, ale bez smaku. Zastanawiałem się nad tym, co jest w sklepach, ale z jakiegoś powodu myślami wróciłem na parking. Szybko kupiłem sobie piwo, ponieważ naprawdę odpowiadało jakości i cenie, a także moim potrzebom, aby wyrzucić z głowy trochę negatywów, które przekazała mi elitarna kobieta.

Kiedy już wsiadałem za kierownicę swojego, najlepszego dla mnie samochodu, zrozumiałem, jak bardzo beztrosko się zachowałem. Tacy ludzie przecież mogli rozbić mi szybę w samochodzie lub wyrządzić inne szkody. Oto oni, elitarni ludzie, którzy żyją wśród nas. Powiedz mi, czy ja w odniesieniu do takich osób słowo „elita” powinienem wymawiać raczej z ironią czy z dumą? Może ta „elita” naprawdę zasługuje na współczucie jak każde inne moralne kalectwo?

Trending