Rodzina
Moja niezależność zaczęła się od oszustwa.

Kiedy byłem mały, mamy często nie było w domu i wtedy opiekowała się mną babcia. Bardzo mnie przed wszystkim chroniła – sam prawie nic nie robiłem, nigdzie nie szedłem ani nie jeździłem. Pewnego dnia skończyła mi się cierpliwość i postanowiłem iść do supermarketu zrobić zakupy. Myślałem, że to będzie oznaczało, że jestem już dorosły i niezależny.
Babcia pozwoliła mi, przygotowała listę rzeczy do kupienia, włożyła mi ją do kieszeni i powiedziała: „Jak będzie strasznie, to odwróć tę listę”.
Wyszedłem z domu i powtarzałem sobie, że się niczego nie przestraszę. Wszedłem do sklepu i zacząłem kompletować zakupy według listy. Najpierw nie mogłem sięgnąć do niektórych półek, potem ludzie mnie popychali i się trochę pogubiłem. Przy kasie jakaś kobieta zaczęła na mnie krzyczeć, żebym szybciej wykładał zakupy na taśmę, bo ustawiła się za mną długa kolejka, a przecież nie jestem w sklepie sam.
Byłem przerażony, ale przypomniałem sobie, co powiedziała mi babcia. Wyjąłem listę, odwróciłem ją i przeczytałem: „Obróć się, jestem za tobą”. Odwróciłem się, a ona naprawdę tam była. Poprosiłem babcię, żeby mi pomogła, a kiedy wracaliśmy do domu, powiedziałem jej, że sobie nie poradziłem. Odpowiedziała, że w moim wieku niewiele osób radzi sobie z takim dużym sklepem.
Wyznała mi jeszcze, że kiedyś tę samą sztuczkę zrobiła z mamą, a wszystko dlatego, że bardzo się o nas martwi i nie może wysiedzieć spokojnie w domu, kiedy sami chodzimy po wielkim mieście.
Tak to jest z troską o bliskich. Wtedy zdałem sobie sprawę, że w każdej sytuacji najbliżsi będą przy mnie i niczego nie muszę się bać. Ta lekcja wiele mnie nauczyła, nawet jeżeli wtedy sobie nie poradziłem.

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina2 lata ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie2 lata ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki