Rodzina
Moja niezależność zaczęła się od oszustwa.
Kiedy byłem mały, mamy często nie było w domu i wtedy opiekowała się mną babcia. Bardzo mnie przed wszystkim chroniła – sam prawie nic nie robiłem, nigdzie nie szedłem ani nie jeździłem. Pewnego dnia skończyła mi się cierpliwość i postanowiłem iść do supermarketu zrobić zakupy. Myślałem, że to będzie oznaczało, że jestem już dorosły i niezależny.
Babcia pozwoliła mi, przygotowała listę rzeczy do kupienia, włożyła mi ją do kieszeni i powiedziała: „Jak będzie strasznie, to odwróć tę listę”.
Wyszedłem z domu i powtarzałem sobie, że się niczego nie przestraszę. Wszedłem do sklepu i zacząłem kompletować zakupy według listy. Najpierw nie mogłem sięgnąć do niektórych półek, potem ludzie mnie popychali i się trochę pogubiłem. Przy kasie jakaś kobieta zaczęła na mnie krzyczeć, żebym szybciej wykładał zakupy na taśmę, bo ustawiła się za mną długa kolejka, a przecież nie jestem w sklepie sam.
Byłem przerażony, ale przypomniałem sobie, co powiedziała mi babcia. Wyjąłem listę, odwróciłem ją i przeczytałem: „Obróć się, jestem za tobą”. Odwróciłem się, a ona naprawdę tam była. Poprosiłem babcię, żeby mi pomogła, a kiedy wracaliśmy do domu, powiedziałem jej, że sobie nie poradziłem. Odpowiedziała, że w moim wieku niewiele osób radzi sobie z takim dużym sklepem.
Wyznała mi jeszcze, że kiedyś tę samą sztuczkę zrobiła z mamą, a wszystko dlatego, że bardzo się o nas martwi i nie może wysiedzieć spokojnie w domu, kiedy sami chodzimy po wielkim mieście.
Tak to jest z troską o bliskich. Wtedy zdałem sobie sprawę, że w każdej sytuacji najbliżsi będą przy mnie i niczego nie muszę się bać. Ta lekcja wiele mnie nauczyła, nawet jeżeli wtedy sobie nie poradziłem.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech