Connect with us

Historie

Moja mama zdecydowała się na mały remont u siebie w domu. Zrozumiałe, że na te kilka tygodni postanowiła zamieszkać z nami.

Oczywiście, nie byłem z tego zadowolony, ale nie miałem wyboru. Nie myślcie sobie – bardzo kocham moją mamę, ale ona jest po prostu nie do zniesienia. Dlatego nie zapraszam jej zbyt często. Moja żona była w ogóle zdziwiona, jak mogę się nad tym zastanawiać – czy przyjąć mamę na czas remontu do nas. Przecież nie pójdzie pod most. Tylko, że ona z nią nie mieszkała, więc nic nie rozumie.

Odkąd pamiętam, moja mama zawsze starała się kontrolować wszystko i wszystkich. Dotyczyło to nie tylko zachowania, lekcji, ale też codziennego życia. Mieliśmy własne zasady zmywania naczyń, układania rzeczy w szafie i w ogóle – sprzątania i reguł zachowania w domu. Nie wolno mi było jeść poza kuchnią – tylko tam i przy stole. Z powodu najdrobniejszego okruszka chleba na podłodze, od razu odkurzanie dywanu, nawet jeżeli ogólnie było czysto. Ubrania w szafie poukładane według kolorów i pory roku – jeżeli coś było nie tak, musiałem przekładać rzeczy nie tylko w mojej szafie, ale też na półkach brata. Po spacerze obowiązkowo mycie butów – bez znaczenia, czy na zewnątrz jest słonecznie i sucho, czy pada śnieg albo deszcz. Za brud z butów kara – mycie podłogi przez tydzień.

Dlatego nie dziwcie się, że byłem strasznie szczęśliwy, kiedy wyjechałem do innego miasta i wprowadziłem się do akademika. To był dla mnie prawdziwy raj – żadnych zasad, żadnych obowiązków. Nie, nie zrobiłem się niechlujny, nie myślcie sobie. To było po prostu coś innego – brak fanatycznego pragnienia czystości i kontroli. Wiecie co, może ze względu na charakter mojej mamy, nie tylko ja postanowiłem od niej uciec, ale mój ojciec też. Kiedy miałem 20 lat, ojciec powiedział mi, że opuszcza rodzinę. Jest zmęczony i chce żyć w spokoju, a nie jak w koszarach. Matka nawet nie udawała, że ​​jest jej przykro – okazywanie słabości nie mieściło się w jej zasadach.

Kiedy poznałem Kasię, nie mieszkałem z matką już prawie 10 lat. Znalazłem dobrą pracę i udało mi się kupić mieszkanie, w którym mogłem ustalać własne zasady – czyli żadnych. Tak, mieszkanie było czyste, ale jakaś plama czy trochę kurzu nie stanowiło problemu. Ubrań nie układałem kolorami. Wszystko było proste i wygodne. Mama odwiedziła mnie tylko trzy razy, jeszcze zanim poznałem moją żonę. I za każdym razem wysłuchiwałem wykładów o tym, jaki jestem niechlujny, niezorganizowany, nieodpowiedzialny, a nawet dziwny. Nie kłóciłem się, nie dyskutowałem – czekałem aż skończy. Po spokojnym wysłuchaniu mamy robiłem dalej tak, jak uważałem za stosowne – mama była zła, ale nie przedłużała tematu.

Kasię moja mama poznała dopiero na naszym ślubie, więc nie miały czasu, żeby się dobrze poznać. Mama nie miała gdzie wygłaszać swoich poglądów – bo przecież nie w restauracji. Tam wszystko było wspaniałe. Goście byli zachwyceni przyjęciem i nie mieli czasu na rozmowy „o życiu”. Moja mama polubiła Kasię, a Kasia mamę. Cieszyłem się z tego, bo przecież nie chcę, żeby były wrogami.

Ale wiadomość, że zdecydowała się do nas przyjechać i mieszkać z nami przez kilka tygodni, nie była dla mnie zbyt radosna. Nie dlatego, że nie kocham mojej mamy – po prostu wiem, co czeka mnie i moją żonę. Ale nie było wyjścia – zgodziłem się. Wcześniej postanowiłem trochę wyjaśnić sytuację Kasi. Oczywiście była zaskoczona moją historią i uznała, że ​​trochę przesadzam. Och, Kasiu, jaka ty jesteś naiwna. Mama ciebie też nauczy, jak należy żyć.

Po tygodniu mieszkania z moją matką już zmieniła zdanie. A wszystko dlatego, że miała prawie wszystko to samo, co ja jako dziecko: nauczanie, potępianie, kontrolę i gniew. Mojej mamie nic się nie podobało: jak sprzątamy, jakie mamy meble, co jemy, w co się ubieramy i jak podchodzimy do różnych rzeczy.

Poprzekładała wszystko w naszych szafach, a nawet kilka rzeczy wyrzuciła – po prostu uznała, że ​​nie są zbyt ładne i nie powinniśmy ich nosić. Kupiła nam nowe zasłony i obrus – którego, nawiasem mówiąc, nigdy nie mieliśmy. Mama zaczęła gotować takie jedzenie, które uważała za odpowiednie i wyrzuciła nasze mrożonki. Kontrola, której doświadczałem jako dziecko, pojawiła się ponownie w moim dorosłym życiu. Ale z jedną różnicą – już nie muszę tego długo znosić.

Kasia i ja postanowiliśmy nie kłócić się z matką, tylko przeczekać ten okres. Ale doszedłem do jednego wniosku – bardzo dobrze, że mama mieszka w innym mieście. W przeciwnym razie nasze relacje byłyby bardzo złe. Teraz będziemy zapraszać ją w gości tylko w święta.

Historie4 dni ago

Ostatnio, kiedy robiłam porządki na balkonie, znalazłam stare buty wędkarskie mojego męża. Były już całkiem zniszczone, więc postanowiłam je wyrzucić. Ale kiedy je odwróciłam, żeby włożyć do worka na śmieci, coś z nich wypadło

Życie4 dni ago

“Moja żona jest waszą córką,” – krzyczał zięć do mojego męża, – “i wy musicie ją utrzymywać, łącznie z mieszkaniem. A skoro ją, to i mnie!”

Historie4 dni ago

Ale wtedy zobaczyłem coś, co jeszcze bardziej mnie skołowało. Żona miała na swoim profilu bardzo dużo zdjęć. A pod każdym z nich entuzjastyczny komentarz pozostawił niejaki „Artur”

Rodzina4 dni ago

Żona chciała żyć w dostatku. Przez całe życie staraliśmy się zarobić tyle, żeby wystarczyło nam na starość. Gosia pracowała, a ja swój zakład oddałem starszemu synowi. Żona zaczęła na mnie narzekać. Nie podobało jej się, że nie przynoszę do domu pieniędzy. Zdecydowałem się wyjechać do Hiszpanii. Tutaj nikt mnie nie docenił.

Relacje4 dni ago

Tomek kochał Elwirę. Od razu wiedział, że chce spędzić z nią resztę życia. Nawet to, że była od niego starsza, wcale mu nie przeszkadzało. Ale dziewczyna miała ciężki charakter. Tomek często kradł matce pieniądze na prezenty dla Elwiry. Z powodu jej zachcianek chłopak wyjechał do miasta. Tam czekały na niego prawdziwe niespodzianki.

Ciekawostki4 dni ago

Latem moja najlepsza przyjaciółka w końcu wyszła za mąż. Po ceremonii zaproponowałam mojemu mężowi, żebyśmy po 20 latach cywilnego małżeństwa też wzięli ślub kościelny, ale on odmawia.

Życie4 dni ago

Ciotka mieszkała sama w małym domku, który wymagał ciągłej pracy. Tak się złożyło, że nie miała dzieci, więc jako siostrzeniec to ja się nią opiekowałem. Niedawno wprowadziłem się do cioci, ponieważ cotygodniowe dojazdy z miasta na wieś były zbyt męczące. Starszy brat i mama pomyśleli, że pomagam ciotce, bo liczę na spadek.

Rodzina4 dni ago

Mój mąż już od młodych lat zbierał pieniądze na własne mieszkanie. Wyjeżdżał do pracy za granicę, oszczędzał na wszystkim. W końcu, po pół roku naszego wspólnego życia, udało nam się kupić mieszkanie. Ale Krzysiek nigdy się niczym nie przejmował. Niczego sobie nie odmawiał, często zmieniał samochody, jeździł na zagraniczne wakacje, kupował drogie gadżety

Historie4 dni ago

Kiedy odważyłem się zapytać żonę, dlaczego jej brat jest przeciwny naszemu małżeństwu, powiedziała mi coś, od czego zjeżyły mi się włosy na głowie. Czegoś takiego nie mogłem sobie nawet wyobrazić!

Rodzina1 tydzień ago

Ta sama krew, inni rodzice

Ciekawostki3 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Historie2 tygodnie ago

Zmęczona wróciłam późnym wieczorem od teściów, a tu mąż pije sobie piwo ze znajomymi. Jeden z gości mówi do mnie: „Taka z ciebie dobra gospodyni, Bożena, ale dlaczego ty i Andrzej tak źle ze sobą żyjecie?”. Nigdy nie sądziłam, że usłyszę od obcej osoby, jaką jestem złą żoną. „Skoro tak ci ze mną źle, to co tu jeszcze robisz?” – zapytałam męża, spakowałam jego rzeczy i wystawiłam je za drzwi

Rodzina3 tygodnie ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Rodzina4 tygodnie ago

Beata i ja przestałyśmy ze sobą rozmawiać po moim ślubie. Ostatnio spotkałam ją w supermarkecie, w którym kiedyś pracowałam. A ona… siedziała przy kasie.

Rodzina2 tygodnie ago

Po wejściu na górę po cichu otworzyłem drzwi swoim kluczem. W mieszkaniu słychać było głosy. Wszedłem do kuchni, gotowy, żeby poustawiać wszystko na właściwych miejscach

Ciekawostki2 tygodnie ago

Kiedyś poprosiłam męża o pięćdziesiąt złotych, bo chciałam kupić coś słodkiego do pracy. Zmierzył mnie z góry na dół i powiedział, że mamy w domu mąkę, jajka i cukier – jak chcę coś do kawy, to mogę sobie sama upiec, a wydawanie pieniędzy na takie „bzdury” jest bez sensu

Rodzina2 tygodnie ago

Włodek się zestarzał. Córka obiecała, że ​​go weźmie do siebie, ale potem powiedziała, że ​​nie może, bo ojciec jej męża, który kupił młodym mieszkanie, jest temu przeciwny.

Rodzina2 tygodnie ago

Byłem wzruszony, że wnuczka często pyta o moje samopoczucie, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że ona nie chce, żebym z nimi mieszkał. W moje urodziny Małgosia i jej chłopak wręczyli mi klucze do starego domu na wsi. Zostałem wyeksmitowany z własnego mieszkania.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Widziałam w jego oczach, że moja wizyta nie jest dla niego miłym zaskoczeniem. Przeprosiłam i powiedziałam, że chcę się tylko zobaczyć z wnuczką, na co usłyszałam: „Mogła pani zadzwonić. Nie jesteśmy przyzwyczajeni, żeby ktoś przychodził do nas bez zaproszenia”.

Ciekawostki1 tydzień ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Historie2 tygodnie ago

Zmęczona wróciłam późnym wieczorem od teściów, a tu mąż pije sobie piwo ze znajomymi. Jeden z gości mówi do mnie: „Taka z ciebie dobra gospodyni, Bożena, ale dlaczego ty i Andrzej tak źle ze sobą żyjecie?”. Nigdy nie sądziłam, że usłyszę od obcej osoby, jaką jestem złą żoną. „Skoro tak ci ze mną źle, to co tu jeszcze robisz?” – zapytałam męża, spakowałam jego rzeczy i wystawiłam je za drzwi

Rodzina3 tygodnie ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Rodzina4 tygodnie ago

Beata i ja przestałyśmy ze sobą rozmawiać po moim ślubie. Ostatnio spotkałam ją w supermarkecie, w którym kiedyś pracowałam. A ona… siedziała przy kasie.

Rodzina2 tygodnie ago

Po wejściu na górę po cichu otworzyłem drzwi swoim kluczem. W mieszkaniu słychać było głosy. Wszedłem do kuchni, gotowy, żeby poustawiać wszystko na właściwych miejscach

Trending