Connect with us

Ciekawostki

Moja ciocia wróciła z Kanady i zaskoczyło mnie to, co zrobiła w pierwszych dniach po przylocie.

W zeszłym tygodniu moja ciocia, która mieszkała w Kanadzie prawie 7 lat, wróciła do Polski. Jej umowa o pracę wygasła i zdecydowała się wrócić do ojczyzny, bo przez te wszystkie lata bardzo tęskniła za domem.

Tak więc ciocia Krysia z radością wróciła i powiedziała, że ​już ​nigdzie nie będzie wyjeżdżać. Wiecie, co robiła przez pierwsze dni po powrocie? Chodziła w gości! Tak, właśnie tego jej brakowało za granicą. Kanadyjczycy bardzo rzadko się odwiedzają, częściej spotykają się w kawiarniach albo restauracjach. A ona chciała posiedzieć w domu, spokojnie i szczerze sobie z kimś porozmawiać.

Miło mi było słyszeć, jak ciocia chwali ludzi u nas i mówi, że nawet na ulicy nie czuje się samotna, bo zawsze ktoś z nią porozmawia: albo w kolejce, albo ktoś przysiądzie się na ławce, albo się spotka sąsiada pod domem. A za granicą wszystko jest trochę inne, ludzie raczej interesują się tylko sobą.

No i tęskniła za naszym jedzeniem. Zapewniała, że ​​nie ma nic smaczniejszego na świecie niż polska kiełbasa i świeży, prawdziwy chleb. Powiedziała, że ​​tylko tutaj ludziom chce się gotować w domu, a przecież nie ma nic smaczniejszego i zdrowszego niż samodzielnie przygotowane jedzenie.

Cieszę się więc, że – jak mówi moja ciocia – u nas jest lepiej niż gdziekolwiek indziej i bardzo mi miło słyszeć takie słowa o Polakach.

Trending