Dzieci
Mój ojciec strasznie przejmował się tym, jak się uczę. Sprawdzał wszystko – ćwiczenia, zeszyty, a nawet charakter pisma.
Dostawałem karę za wszystko – kiedy niedokładnie przepisałem zdanie, zgubiłem ołówek, zabrudziłem plecak albo dostałem ocenę niższą niż 4. Zabierał mi kieszonkowe, zabraniał oglądania telewizji i zmuszał do przepisywania kilku stron jakiejś książki do zeszytu.
Zawsze starałem się unikać takich sytuacji – chociaż niektóre przedmioty były dla mnie bardzo trudne. Siedziałem skulony i błagałem o tę dobrą ocenę, żeby tylko ojciec się nie zdenerwował.
Kiedyś odwiedziła nas moja babcia, mama mojego ojca. Byłem strasznie szczęśliwy, bo zawsze była dla mnie bardzo miła. No i przy stole zaczęła się rozmowa o mnie i szkole. Ojciec zaczął narzekać, że nie zawsze jestem posłuszny, że nie chcę się uczyć i że czasami mam złe oceny. Zacząłem opowiadać babci, jakie kary za to dostaję. Babcia uważnie słuchała swojego syna i na początku milczała. Kiedy ojciec skończył mówić, to już nie wytrzymała.
Babcia ze śmiechem powiedziała, że ojciec zachowuje się bardzo dziwnie – żąda od syna wzorowego zachowania i dobrych ocen, a sam jako dziecko nie za bardzo interesował się szkołą. Że był łobuzem, rozrabiał i często przynosił dwójki. Ale jednak babcia próbowała z nim o tym rozmawiać, a nie karać.
Po tym, co powiedziała babcia przy wszystkich gościach, ojcu zrobiło się bardzo nieswojo. Nie potrafił wydusić z siebie ani słowa – zaczerwienił się, zawstydził i aż zamknął oczy. Wszyscy zaczęli się śmiać. A zwłaszcza ja, bo zdałem sobie sprawę, że teraz mam wiele argumentów przeciwko ojcu na swoją korzyść. Od tej pory już nie będę się martwić i drżeć ze strachu, że dostanę złą ocenę albo pobrudzę ubranie.
Oczywiście, nie zamierzam się źle uczyć ani zacząć rozrabiać, ale teraz mogę spokojnie być zwykłym dzieckiem, ze swoimi problemami, pragnieniami i umiejętnościami.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech