Connect with us

Historie

Mój mąż nienawidzi kotów

Mój mąż i ja jesteśmy razem od dawna! W naszym związku panuje bezprecedensowa harmonia, ale wciąż staraliśmy się nie poruszać tematu zwierząt domowych. Ja od dawna marzyłam o psie albo kocie, ale mój mąż nie znosi widoku żadnych wąsów ani pysków. A jak tylko zobaczy w jakimś programie, że psy śpią w łóżkach ze swoimi właścicielami, to już go po prostu krew zalewa!

Starałam się unikać takich sytuacji i łagodzić temat. Aż do pewnego fatalnego dnia, kiedy to kot Milord dołączył do naszej dwójki. Mój brat wyjechał na wakacje i poprosił mnie o opiekę nad swoim przepięknym persem.

Od razu uprzedził: wszędzie będzie dużo sierści, trzeba z nią walczyć na wszystkie dostępne sposoby. Razem z mężem nastawiliśmy się na codzienne odkurzanie i wycieranie podłóg na mokro. To ledwie tydzień wyrzeczeń, a później właściciel wróci z urlopu i zabierze gościa z powrotem. Urządziliśmy kotu duże legowisko w kącie, położyliśmy matę na podłodze, a obok postawiliśmy miseczkę. Na początku kot był smutny i nie chciał jeść. No proszę, jaki przywiązany do mojego brata! A niby to tylko kot!

Wyprowadzałam też Milorda na spacer, chociaż rzadko widuje się koty na smyczy. Ja jednak na spacery poświęcałam sporo czasu. Dzielnie chodziłam z nim przez 2, a nawet 3 godziny dziennie. Wszystko po to, żeby Milordowi było u nas miło o komfortowo. Na dwór brałam zabawki i tam ćwiczyliśmy komendy. Kot jest mądry i posłuszny – to nie był dla mnie duży problem!

Ale mąż od razu zaczął krzywo patrzeć na biednego Milorda. Przez cały czas, kiedy byłam w domu, nawet nie wszedł do pokoju, w którym odpoczywał kot. Mówił, że brzydko pachnie i zrzuca za dużo sierści! Wkrótce wybuchła pierwsza awantura. Przez krzyki męża biedny kot wcisnął się w swój kącik i czekał tylko aż kłótnia minie. Bardzo było mi go żal. Godzinę później wszystko się uspokoiło, ale to nie koniec historii.

Następnego dnia wypuścili mnie wcześniej z pracy, ale nie uprzedziłam o tym męża. Przychodzę i widzę następujący obrazek: mój porządnicki mąż chodzi i rozrzuca kocią sierść po podłogach, dywanach i łóżkach. Zobaczył mnie i go zatkało! Gdybym nie przyszła tak wcześnie, pewnie wierciłby mi dziurę w brzuchu mówiąc, że czas się już pozbyć kota. Co może mieć w głowie człowiek, żeby coś takiego wymyślić tylko po to, żeby jak najszybciej pozbyć się zwierzaka z domu? Spakowałam torbę, wzięłam Milorda i przeniosłam się do brata, żeby tam na niego zaczekać. Na szczęście na wszelki wypadek zostawiłam sobie komplet jego kluczy. A, jak widać, różne w życiu bywają wypadki.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie8 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci8 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie8 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki8 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie8 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje8 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki8 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending